Misja 6 - Mayday, Mayday - cz. 2 | Mortyr III Akcje Dywersyjne poradnik Mortyr III: Akcje Dywersyjne
Ostatnia aktualizacja: 18 października 2019
Po krótkiej chwili (ach, te skrypty!) pod celownik napatoczą się szwaby. Kolejni chronią dostępu do bazy. Tak jak na przykład snajper na wieży.
Aby dostać się na obszar bazy, należy przejść przez dziurę w ogrodzeniu (nietrudno ją zauważyć). Szybko wbiegamy na wieżyczkę, skąd mamy świetną widoczność.
Idziemy do bramy, za którą jest paru wrogów. Możemy sobie nieco ułatwić zadanie, nieco cofając się i prowadząc ogień zza drewnianych skrzynek.
Jako że mamy sporo granatów, niegłupim pomysłem jest użycie jednego w koszarach, do których wbiegną aż trzej przeciwnicy. Identycznie postępujemy krótko potem, gdy również nieuniknione będzie przedostanie się przez barak. Gościowi, który wykona przewrót w stylu Lary Croft, wbijamy do łba, że to jest wojna, a nie cyrk.
Wychodzimy z koszar. Na skale czyha snajper, natomiast poniżej przejścia strzegą żołnierze uzbrojeni w karabiny. Przechodzimy przez kolejne budynki, aż nie dotrzemy (po drodze miniemy punkt zapisu) do wieżyczki chronionej przez wroga.
Jak doskonale widać, na górze jest CKM. Zadziała skrypt i z baraków wyjdą przeciwnicy, których w prosty sposób eliminujemy.
Aby wykonać misję, należy strącić dziesięć bombowców. Radzę się pospieszyć, bowiem po pewnym czasie zaatakuje was myśliwiec, którego ciężko trafić (wciśnięcie PPM powinno trochę pomóc).