Misja 3 - Tygrysy we mgle - cz. 1 | Mortyr III Akcje Dywersyjne poradnik Mortyr III: Akcje Dywersyjne
Ostatnia aktualizacja: 18 października 2019
Misja 3 - Tygrysy we mgle
Cel I - wtargnąć do niemieckiego zakładu naprawczego
Cel II - oczyścić teren zakładu
Cel III - wysadzić niemieckie czołgi
Cel IV - odeprzeć atak
Poziom trudności - średni
Miejsce akcji - Polska, okolice Płocka
Czas akcji - październik 1943
Tigers in The Mist to akcja dywersyjna na szeroką skalę. Wszak musimy się dostać do samego centrum obozu niemieckiego, by wykonać zadanie polegające na zniszczeniu sześciu potężnych czołgów Tiger. Misja ta jest dużo trudniejsza niż poprzednie. Jest kilka momentów, które być może nawet doprowadzą nas do irytacji. I choć na samym początku nie jest zbyt trudno, potem sprawa wygląda zupełnie inaczej. Przede wszystkim radzę pilnować się w momencie, gdy już wejdziemy na obszar obozu. Równie niebezpiecznie jest chwilę potem. Przemykanie pomiędzy hangarami nie jest takie proste, bowiem na każdym kroku natrafiamy na skrypty, które uaktywniają się w najmniej oczekiwanych chwilach. Na szczęście ostatnia część misji jest już przyjemniejsza.
Bardzo ważna rzecz - nie ignorujcie rady dotyczącej zapisania stanu gry w pewnym momencie!
Nie jest dobrze. Most jest pilnie strzeżony, a zatem musimy obrać kierunek południowo-zachodni. Niebawem natkniemy się na trzech przeciwników. Wielka szkoda, że akurat nie mamy granatów.
Gdy tylko przejdziemy przez zdezelowany most, ten zawali się, a po drugiej stronie rzeki pojawią się dwaj żołnierze. Oczywiście uśmiercamy ich. Po chwili powinniśmy dotrzeć do obozu. Zwracam uwagę na nazistę przebywającego na wieżyczce.
Włazimy na punkt obronny, na którym przed chwilą stał przeciwnik. Zawyje syrena i zaczną się prawdziwe kłopoty. Kucamy i prowadzimy przerywany ogień - nie ma innej rady. Pozbawiamy życia wszystkich nieprzyjaciół i schodzimy na dach, który zawali się. Idziemy na wschód. Z baraku pokazanego na drugim obrazku wyskoczy fanatyk z granatem w ręku. Jeśli zdąży go rzucić, możemy mieć spory problem. Dokładnie sprawdzamy cały sąsiedni obszar i włazimy do wyżej wspomnianego baraku.
Po krótkiej chwili do koszar wbiegną dwaj wrogowie. Mortyr wyda z siebie okrzyk bojowy, a my wykonamy resztę. Zadziała skrypt. Otworzy się brama, w kierunku której należy się teraz udać (wschodnia część obozu). Tuż za nią natkniemy się na czterech faszystów, w tym na jednego snajpera.
Ręcznie zapisujemy stan gry, po czym skręcamy w prawo, pod zadaszony teren, gdzie czyhają na nas ukryci za pudłami przeciwnicy (jeden z nich jest wyposażony w granat; znów musimy działać błyskawicznie, żeby nie zginąć). Nim zdążymy stąd wyjść, nastąpi drugi wybuch.
Podbiegamy do baraku, wychylamy się zza rogu i możliwie szybko zabijamy wroga, który bezustannie rzuca w naszą stronę bardzo groźne granaty. W pobliżu są jeszcze trzej intruzi. Jednego szpikujemy ołowiem, a dwóm następnym oferujemy niezapomniane wrażenia, strzelając do beczki wypełnionej łatwopalną substancją oraz kanistra z benzyną.