Poradniki do gier Kody i trainery Nowe poradniki Popularne Współpraca Nielimitowany dostęp
Pobierz Poradnik do Gry PDF, ePUB lub iBooks

In Cold Blood - poradnik do gry

In Cold Blood - poradnik do gry

Pobierz Poradnik do Gry PDF, ePUB lub iBooks
SPIS TREŚCI

Poradnik do gry - Misja 1 - Śledztwo w kopalni | In Cold Blood poradnik In Cold Blood

Ostatnia aktualizacja: 14 października 2019

"... Panie Cord nie czas na gry komputerowe, Lukjen zajmij się naszym przyjacielem tylko ostrożnie ma nam bardzo dużo do opowiedzenia..."

A teraz Johnie Cord opowiesz mi wszystko o twojej misji od początku, zaczniemy od Alfy.

Na początku, nie pamiętam zostałem zdradzony, ale, przez kogo?, Dlaczego? Gdzie to się zaczęło?. Byłem na urlopie, na plaży i zadzwoniła Alfa. Poprosiła abym udał się do Wołgi i pomógł odszukać zaginionego agenta Kiefera.

Kto ci pomógł dostać ci się do mojej kopalni uranu Cord? Przypomnij sobie mamy dużo czasu.

W Wołgii nawiązałem kontakt z naszym informatorem Gregorem Kostowem. Był on przywódcą ruchu oporu VFF i ostatnią osobą, która widziała Kiefera żywego. Poprosiłem Gregora o pomoc w dostaniu się do kopalni. W czasie, kiedy on zajął na bramce strażnika rozmową ja schylając się dotarłem niepostrzeżenie do drzwi kopalni. W środku na tablicy ogłoszeń zobaczyłem list gończy za Kieferem, co znaczyło, że go jeszcze nie złapali. W następnym pomieszczeniu spotkałem strażnika, któremu nawciskałem kitu, że przywiozłem piwo do kopalni. Uwierzył i pozwolił udać mi się pod prysznic. Tam podsłuchałem rozmowę strażników i gdy jeden z nich oddalił się po cichu sprzątnąłem ich obu. Zjechałem na dół windą gdzie dwóch techników oglądało mecz. Jednak od nich nic nie dało się wyciągnąć. Poszedłem w stronę drugiej windy i na dole, gdy tylko strażnik się odwrócił po cichu załatwiłem i jego. Wybrałem drzwi po lewej stronie, w następnym pomieszczeniu naprzeciwko schodów był pokój z komputerami. Technik pozwolił trochę w nim pogrzebać, więc przeglądnąłem wszystkie dostępne informacje. Wróciłem do schodów i skierowałem się do przejścia po prawej. Znalazłem się w korytarzu pierwsze drzwi były zamknięte wszedłem w drugie do magazynu. Tam w paczce znajdowały się stalowe trzpienie wziąłem jeden nigdy nie wiadomo, kiedy się może przydać. Po krótkiej rozmowie z magazynierem przeszedłem do następnego pomieszczenia gdzie stał akcelerator. Załadowałem go pociskiem z paczki po prawej i odpaliłem. Ale była zabawa. Ponownie załadowałem pocisk jednak tym razem odsunąłem tarczę testową stojącą przed nim. Jak można było się spodziewać szyba tego strzału nie wytrzymała. Wyszedłem, więc przez rozbite okno gdzie znalazłem przecięty kabel. O swoim odkryciu poinformowałem magazyniera. Jednak baran jeden nie chciał dać mi zapasowego kabla gdyż potrzebował zezwolenia. Gdy zobaczył mój 9mm pistolet to żadne zezwolenie nie było już potrzebne. Wróciłem do akceleratora i tym razem nabiłem go kablem. Po linie przedostałem się na drugą stronę. Za drzwiami odbywała się właśnie rozmowa młodej Chinki z naukowcem. Gdy tylko mnie zobaczyli dziewczyna uciekła. Naukowcem okazał się profesor Tołstow. Jednak nie był skory do współpracy. Dopiero, gdy wyciągnąłem z komputera pewne informacje o jego córce Aleksandrze stał się bardziej rozmowny. Okazało się, że Chinka jest tajną agentką, także od profesora dowiedziałem się wielu interesujących rzeczy. W zmian za znalezienie jego córki profesor zgodził się mi pomoc. W tym momencie moja Remora otrzymała e-mail od Kostowa. Odpisując mu jeszcze raz poprosiłem o pomoc. Kostow dokonał małej dywersji, przez co nie zauważony mogłem przedostać się do sekcji B. W środku skręciłem w lewo i wszedłem w pierwsze drzwi po prawej. Znajdował tu się terminal sterujący windami w kopalni, którymi się dokładnie przyjrzałem oraz uciąłem krótką rozmowę z panią technik. Przeszedłem przez drzwi na wprost i od razu ukryłem się za skrzyniami gdyż ten teren patrolowali 2 strażnicy. W odpowiedniej chwili, gdy jeden strażnik został trochę z tyłu załatwiłem ich obu. Skręciłem w drzwi po prawej do pomieszczenia z szybem windy. W następnym pomieszczeniu zainteresowałem się bezpiecznikiem, którego w żaden sposób nie mogłem wyciągnąć. Przeszedłem przez drzwi na wprost i w następnym pomieszczeniu zjechałem na dół windą. Znalazłem się na najniższym poziomie kopalni. Korzystając z nieuwagi dwóch strażników zakradłem się do drzwi po lewej. Tutaj znalazłem technika Sparskiego, którego polecił mi profesor. Sparski poradził mi abym zablokował windy wyjmując bezpiecznik. Chciałem skorzystać z windy pomocniczej jednak Sparski powiedział, że musi być ona włączona w sterowni. Gdy ją włączyłem jeszcze raz zjechałem na dół do Sparskiego i tym razem na górę wyjechałem przy pomocy windy pomocniczej. Na górze bezpiecznik wyjąłem już bez problemów. Ponownie przy pomocy windy pomocniczej dostałem się do Sparskeigo. Na dole najpierw zbiłem dwóch strażników stojących przy moście a kolejnych dwóch w prawej odnodze korytarza. Na jego końcu znajdowała się jakaś dziwna machina. Jednak na razie nie przyglądałem się jej tylko wróciłem się do mostu i poszedłem w lewą odnogę. W następnej komorze natknąłem się na zwłoki Kiefera. Aby do niego dotrzeć musiałem bardzo ostrożnie przejść przez mostek chroniony czujnikami na podczerwień. Przy zwłokach Kiefera znalazłem baterie oraz przekopiowałem dane o trójnefilynie z jego Remory. Szkoda Kiefera, ale takie jest życie tajnego agenta. Nie mogąc otworzyć znajdującej się tu kraty wróciłem do dziwnej machiny. Po dokładnych oględzinach zobaczyłem, że brakuje jednej baterii. Ta znaleziona przy Kieferze pasowała dokładnie. Nie wiedząc, co mnie czeka uruchomiłem to urządzenie. Pamiętam, że wrażenie było dość piorunujące. Jakie to szczęście, że jeden z niebieskich strumieni był najprawdopodobniej źle skalibrowany i wywalił wielką dziurę po pawiej stronie. W tym momencie w kopalni pojawiły się ścigające mnie roboty. Korzystając z nowego przejścia zacząłem uciekać. Nie zważając na pracujących robotników biegłem przed siebie. Zobaczywszy wagonik kolejki wskoczyłem do niego i niczym Indiana Jones wyjechałem z kopalni. Na zewnątrz czekał już na mnie Kostow.