Plutanium Runs Loose | Europa poradnik Hitman: Codename 47
Ostatnia aktualizacja: 1 sierpnia 2016
Plutanium Runs Loose
Przed nami najtrudniejsza misja w grze. Niewielki błąd to zbyt wcześnie zaalarmowani strażnicy, a co za tym idzie - niemożność zlikwidowania Borysa ani dotarcia na czas do zapalnika bomby.
Misję rozpoczynamy od szybkiego zlikwidowania dwóch wartowników przy pierwszym magazynie. Najlepszy jest tu pistolet z tłumikiem. Zabieramy broń strażników i zakładamy na siebie ciuchy jednego z nich. | |
Czas sforsować pierwszą bramę. Aby uniknąć nieprzyjemności, czekamy w pewnej odległości od bramy na jakiegokolwiek strażnika przechodzącego w tym samym kierunku. Parę metrów przed bramą dołączamy do niego i idąc tuż obok przechodzimy w jego towarzystwie na teren doków. W ten sposób pokonujemy trzy kolejne strzeżone bramy, aż znajdziemy się w pobliżu nabrzeża. | |
Warto udać się na tyły magazynów 13 i 14 - stojących naprzeciw statku. Zobaczymy tam limuzynę Borysa, do której może on później uciekać. Na południowo-wschodnim rogu drugiego magazynu zlikwidujmy krążących tam strażników. | |
Teraz przy pomocy linki możemy dyskretnie pozbyć się jednego z trzech marynarzy pilnujących wejścia na trap. Poczekajmy tylko, aż nieco oddali od pozostałych. | |
W stroju marynarza wchodzimy na pokład i jeśli do tej pory nie został podniesiony alarm, możemy rozejrzeć się po statku. Jeśli jednak nie idzie nam najlepiej i ktoś zacznie się awanturować, najważniejszą sprawą jest nie pozwolić uciec Borysowi. Będzie on próbował ulotnić się zaraz po tym, jak włączy zapalnik czasowy bomby znajdującej się na statku. Odpierając ataki załogi i ochroniarzy miejmy cały czas na oku wyjście na pokład od strony trapu - tędy będzie torował sobie drogę do limuzyny szef gangu. | |
Po zabiciu Borysa najważniejsza sprawa to szybkie (3 minuty) zabezpieczenie bomby przed wybuchem. Śmiertelna zabawka znajduje się w luku za maszynownią - wejście tam znajdziecie na poprzecznej ścianie ładowni. Oprócz rozbrojenia bomby należy się upewnić, czy cała załoga obsługująca maszyny jest grzeczna i nieruchoma - w przeciwnym razie nie uda nam się odpłynąć z portu. | |
Ostatnie zadanie to wizyta na mostku, który, jak to zwykle bywa, znajduje się na samej górze statku. Uwaga, kapitan też ma przy sobie broń. Jeszcze tylko pozostaje nam uruchomienie silników statku i możemy spokojnie kierować się na pełne morze... |