autor: Redakcja ŚGK
Wielkie łowy za wielkie pieniądze czyli Przyszłość gier sieciowych
Gry online są coraz bardziej popularne i wydaje się, że już za kilka lat klasyczne produkcje do rozgrywki dla pojedynczego gracza znikną zupełnie z rynku...
Wielkie łowy za wielkie pieniądze
czyli
Przyszłość gier sieciowych
Niniejszy artykuł mogliśmy opublikować dzięki uprzejmości redakcji miesięcznika Świat Gier Komputerowych. Jego pełna, rozbudowana wersja jest dostępna w comiesięcznym dodatku Arena Online, poświęconemu w całości grom sieciowym, w numerze styczniowym ŚGK.
Przełom roku skłania do refleksji i wybiegania myślami w przyszłość. Co roku, w grudniu, zalewa nas fala doskonałych tytułów gier "pod choinkę", a czasopisma prognozują, co ciekawego wydarzy się w nadciągającym roku. W niniejszym artykule próbujemy wskazać kierunki rozwoju gier sieciowych na różnych platformach w przeciągu najbliższej czterolatki - zapowiada się istny boom rozgrywek online.
Gdy pod koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia w Ameryce pojawiła się pierwsza gra sieciowa (tekstówka MUD - multi user dungeons), przyłączenie do której kosztowało 12 dolarów za godzinę, trudno chyba było wyobrazić sobie, że ćwierć wieku później grono regularnych graczy sieciowych może przekroczyć liczbę stu milionów na całym świecie.
Tymczasem takie właśnie są prognozy: amerykańska agencja DFC, badająca rynek komputerowy, zapowiada obecność 114 mln. graczy sieciowych w 2006. Z kolei europejskie stowarzyszenie European Leisure Software Publishers Association (ELSPA) przewiduje, że łączny dochód z nowych form sieciowego grania sięgnie tego samego roku 6,5 miliarda euro. Jest więc o co się bić i wielkie korporacje działające w teleinformatyce oraz sprzęcie komputerowym już teraz toczą zacięty bój o przyszły dostęp do kieszeni graczy.
Mocne wejście konsol
„Złote runo" przyciągnęło także producentów konsol, które, jeśli chodzi o granie wieloosobowe, do tej pory kojarzą się raczej z wewnątrzdomowymi pojedynkami w Gran Turismo. Twócy trzech najpotężniejszych obecnie konsol (GameCube, Xbox, PS2) skierowali swój wzrok na szerokie wody internetu, i tam pragną zapuścić własne sieci. Jeśli chodzi o PS2 oraz GameCube, to platformy te posiadają możliwość sieciowego grania, ale dopiero po zainstalowaniu dodatkowego oprogramowania. Tymczasem Xbox jest niejako predystynowany do wejścia w globalną sieć, ponieważ posiada zarówno kartę sieciową, jak i twardy dysk. Nic zatem dziwnego, że Xbox pierwszy ruszył z sieciowym projektem.