1 marca, Londyn – na zaproszenie firmy LEM oraz Activision pojawiłem się na lotnisku Heathrow w okolicach godziny 10.00, aby kilka godzin później mieć możliwość zapoznania się z najnowszym dziełem firmy Troika Games, zespołu legendy, odpowiedzialnego za stworzenie dwóch znakomitych gier z rodziny cRPG – Fallout, Arcanum oraz oczywiście Vampire The Masquerade: Redemption. Tym razem Troika ponownie chce „zamieszać” w gatunku cRPG i zmienić ogólne o nim wyobrażenie – wszystko za pomocą gry Vampire The Masquerade: Bloodlines.
Prezentacja Bloodlines była zaplanowana na godzinę 19.00 w znanym londyńskim klubie The Cross w opuszczonej fabrycznej dzielnicy Londynu. Zanim jednak przyszedł czas na wieczorną imprezę, wszyscy zaproszeni goście z całej Europy (Polskę reprezentowały 2 osoby – gem.ini z CD-Action oraz moja skromna osoba) mieli okazję pospacerować po wiosennym już Londynie.
W okolicach godziny 19 pojawił się przed hotelem autobus, przy którym zebrali się wszyscy zaproszeni w celu udania się na tzw. Bloodlines Party. Jak się okazało, na samej imprezie miały być również zorganizowane wybory na najlepsze przebranie wampira.
Lokalizacja w jakim znajdował się klub The Cross bez wątpienia budziła grozę – ciemne zaułki, opuszczone fabryki i budynki niewiadomego przeznaczenia – wszystko to niezwykle skutecznie zagęszczało atmosferę, która jest domeną Książąt Ciemności, potocznie zwanych wampirami.
Przy wejściu przywitał nas... nie kto inny tylko jeden z „krwiopijców” i zaprosił na podejrzanie wyglądające „napoje” w kolorze ciemno czerwonym. Chwilę później wampirów (pracowników firmy Activision) zaczęło pojawiać się coraz więcej.
Chyba najważniejszym gościem biorącym udział w całym wydarzeniu był nie kto inny jak szef Troika Games - Leon Boyarski. To właśnie on był głównym prowadzącym prezentację Bloodlines, która rozpoczęła się około godziny 19.00. Przez kolejną godzinę uczestnicy mieli okazję podziwach grę, należąca do nowego typu cRPGów (szerzej na jej temat przeczytacie w najbliższym czasie w kolejnej publikacji) - Vampire The Masquerade: Bloodlines bez wątpienia może się nią stać. Jak określił to Pan Boyarski, o „sile” tej gry mają świadczyć 3 rzeczy: fakt, że przy tworzeniu gry uczestniczy firma White-Wolf, czyli twórca „papierowej” wersji Wampira: Maskarady, to, że stworzeniem zajmuje się sama Troika, oraz, że Bloodlines wykorzystuje silnik Source, czyli ten, na którym oparty jest Half-Life 2.
Dalsza część wieczoru w dużej mierze upłynęła na dobrej zabawie oraz rozmowach w autorami i wydawcami nowego Wampira. Jednak na szczegółowe pytania miał przyjść czas dnia następnego, podczas zapowiedzianego wywiadu.
Cała impreza trwała do bardzo późnych godzin wieczornych, co sprzyjało wymienianiu opinii dotyczących zaprezentowanej gry, jak również dobrej zabawie, od czasu do czasu przerywanej drobnymi, „wampirzymi” incydentami.
Następnego dnia, tuż po śniadaniu, przedstawiciele mediów z całej europy przeprowadzały wywiady z Leonem i przedstawicielem Activision, poświecone właśnie grze Bloodlines – każdy z redaktorów chciał wyciągnąć od autorów gry jak najwięcej, więc sytuacje niekiedy były co najmniej zabawne, szczególnie, że nie zawsze mogli oni (autorzy) na pewne pytania odpowiadać ze względów formalnych.
Cale wydarzenie podsumował lunch, na którym obecni byli twórcy oraz niektórzy przedstawiciele mediów – w tym polska reprezentacja :). Tego samego dnia, musieliśmy niestety wracać do Polski, więc z żalem rozstawaliśmy się ze słonecznym i uroczym Londynem.
Niebawem na naszych stronach pojawią się pierwsze wrażenia z Bloodlines, oraz wywiad z Leonem Boyarskim.
Fajek
