Premiery września - Resident Evil: Retrybucja. FILMag #9 - miś Ted, Sędzia Dredd oraz powrót Alice w Resident Evil: Retrybucja

Premiery września - Resident Evil: Retrybucja

Z filmowym Residentem jest ciekawie. Wszyscy na niego psioczą, krytykują, wskazują na coraz bardziej pogłębiające się różnice między wizją Paula W.S. Andersona a grą komputerową. Mimo tego globalnego jadu każda z części zwracała się z nawiązką (dzięki azjatyckim rynkom), a ja sam wychodziłem z seansu Afterlife z uśmiechem na twarzy. Zresztą – czego spodziewać się po tej serii, skoro jej kolejne odsłony ignorują wydarzenia z poprzednich i oferują coraz większą tandetę wizualną? Resident Evil taki po prostu jest i albo się go lubi, albo nie. I tym razem będzie dokładnie tak samo. Retrybucja ma być zakończeniem walki Alice z korporacją Umbrella, co przełoży się oczywiście na treść, która ponoć przesiąknięta jest akcją od pierwszej do ostatniej minuty. Do obsady powraca także zmartwychwstała Michelle Rodriguez.