Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 2 grudnia 2011, 11:24

autor: Filip Grabski

Mortal Kombat: Deception. Bugi w grach - te zabawne i te irytujące

Spis treści

Mortal Kombat: Deception

Co jest wizytówką tej serii? Fatality, oczywiście. I całe wiadra krwi. Deception mogło pochwalić się dodatkowym, w sumie dość dziwnym, sposobem na zakończenie walki. Harakiri pozwalało przegranemu popełnić samobójstwo, zanim dobił go zwycięzca pojedynku. Jednak gdy w momencie uruchomienia fatality aktywowaliśmy również harakiri, wydarzała się nietypowa rzecz. Zobaczcie sami.

The Thing

Ta gra to całkiem udany horror bazujący na słynnym filmie Johna Carpentera. A skoro ma straszyć, to na ekranie dzieją się oczywiście rzeczy niestworzone. Obcy grasuje, przybierając wygląd kolegów gracza, leje się krew, światła migoczą... Ale może wydarzyć się także coś takiego: w momencie gdy jeden z towarzyszy ginie, gra jakby tego nie zauważa. Efekt jest dosyć absurdalny.

Crysis

Pecetowa techniczna doskonałość i jeden z najładniejszych tytułów w ostatnich latach również czasami wariował. Przykład, którym się chcę podzielić, dotyczy rekinów i ich wyjątkowej zajadłości w kwestii atakowania gracza. Naprawdę, bardzo wyjątkowej zajadłości.

Grand Theft Auto IV

Czwarty odcinek GTA to, tradycyjnie już, wielki świat wypełniony mnóstwem absolutnie wszystkiego. Są tysiące aut, dziesiątki tysięcy ludzi, mnóstwo koszy na śmieci, stoisk, huśtawek. O, właśnie – huśtawek. Wiecie, że w Liberty City jest jedna bardzo wyjątkowa huśtawka, potrafiąca zdziałać cuda w kwestii dostarczania prawdziwych wrażeń?

The Elder Scrolls V: Skyrim

Coś świeżego na deser. Tak, wiemy, że Skyrim ma sporo błędów – Bethesda przyzwyczaiła nas w końcu do tego – ale ten jest szczególnie zabawny. Gigant masakra.

Na koniec można by napisać: uczmy się na błędach. Nikt nie chce się zbytnio denerwować podczas relaksowania, prawda? Oczywiście, jeśli zdarzą się Wam, Drodzy Deweloperzy, jakieś mniejsze wpadki, to nie będziemy się gniewać – zawsze przecież fajnie okazjonalnie pośmiać się z niedoskonałego kodu.

Filip „fsm” Grabski

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej

7 błędów zniszczenia – najgorsze bugi w historii gier
7 błędów zniszczenia – najgorsze bugi w historii gier

Rozwalony system operacyjny, skasowane stany rozgrywki ze wszystkich gier na konsoli, uszkodzenie ogrywanego tytułu – błędy, jakie pojawiły się w niektórych grach, zawstydzają marne znikanie tekstur twarzy znane z AC Unity czy zwiechy No Man’s Sky.