autor: Bartosz Świątek
PSN - jakość usług sieciowych. 8 rzeczy, które wkurzają w graniu na konsolach
Spis treści
PSN - jakość usług sieciowych
Przyznaję się bez bicia – tekst piszę z perspektywy osoby, która konsolowy rynek gier poznawała jako posiadacz platform PlayStation. Z marką Xbox jestem znacznie słabiej związany, a z tego co słyszę usługi sieciowe na sprzęcie Microsoftu oferują zdecydowanie lepszą jakość. Niemniej, na PlayStation – w erze PlayStation 3 i PlayStation 4 – to była prawdziwa tragedia.
Po pierwsze, sieć działała niesamowicie wręcz ociężale. Ściągnięcie nawet relatywnie niewielkiej gry zajmowało kupę czasu, bo konsola z jakiegoś powodu nigdy nie była w stanie wykorzystać pełnego potencjału łącza internetowego. Co gorsza, często PlayStation Network po prostu nie funkcjonowało tak, jak powinno. Konsola wywalała błędy, traciła połączenie z siecią. Z czasem sytuacja nieco się poprawiła i w ostatnich latach było już niemal dobrze, ale i tak robiło mi się smutno za każdym razem, gdy patrzyłem, jak na Steamie mój pecet pobiera gry kilkukrotnie szybciej od konsoli.
I ktoś może powiedzieć, że się czepiam, ale osobiście uważam, że mam do tego pełne prawo, bo sprawne działanie sieci i rozmaitych funkcji to kwestia absolutnie kluczowa. Zresztą, prawo do stroszenia się na kiepską jakość usług daje mi jeszcze jedna rzecz, z której postanowiłem uczynić osobny punkt tego zestawienia, czyli…
Zostało jeszcze 62% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie