futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje

Technologie

Technologie 26 maja 2021, 14:03

autor: Bartosz Świątek

Konieczność grania na padzie. 8 rzeczy, które wkurzają w graniu na konsolach

Spis treści

Konieczność grania na padzie

Kolejnym poważnym ograniczeniem konsol są ich kontrolery. Ja wiem, wiem, konsolowcy pewnie zaraz zaczną obrzucać mnie błotem, ale nie wyobrażam sobie sensownego grania w pierwszoosobową strzelankę na czymkolwiek innym, niż „prawilna” mysz i klawiatura. Nie jest to zresztą jedyny gatunek, bo podobnie jest choćby z grami strategicznymi. Jasne, technicznie rzecz biorąc się da, ale fakt, że można coś robić nie oznacza, że się powinno…

W czym leży problem? Podstawowym jest liczba przycisków na padzie, która zmusza projektantów gier do stosowania w swoich interfejsach pokrętnych kombinacji dwóch czy trzech klawiszy, a także implementowania różnego rodzaju rozwijanych menu pauzujących rozgrywkę w momencie aktywacji. Nie lubię tego typu rozwiązań, bo spowalniają zabawę i psują rytm akcji (jeśli nie wiecie o co mi chodzi, spróbujcie zagrać w The Elder Scrolls V: Skyrim na PC, szczególnie magiem, a potem przesiądźcie się na dowolną konsolę). Druga rzecz to precyzja sterowania, która po postu nigdy nie jest tak wysoka, jak w przypadku myszy.

Tak, technicznie rzecz biorąc można podłączyć klawiaturę i myszkę do konsol. Nowe Xboxy nawet wspierają to rozwiązanie na zasadzie plug & play, czyli podpinasz i wszystko działa (do innych konsol potrzebne są specjalne przejściówki). Problem w tym, że biblioteka gier, które poprawnie wykrywają ten sprzęt ciągle jest niewielka, a wygoda korzystania z myszki i klawiatury na kanapie, no cóż, jest po prostu taka sobie.

Żeby była jasność, pady mają też niewątpliwe zalety – w niektórych tytułach sprawdzają się świetnie, a wibracje czy gałki analogowe oferują graczom dodatkowe możliwości i doznania, których próżno szukać używając myszki i klawiatury. Wraz z nadejściem dziewiątej generacji technologia posunęła się jeszcze dalej, szczególnie w przypadku PS5. Twórcy konsoli zaoferowali w swoim padzie jeszcze więcej bajerów, takich jak adaptacyjne triggery czy znacznie bardziej zaawansowany mechanizm wibracji. Tylko że… to dalej jest pad, z mocno ograniczoną liczbą przycisków oraz taką sobie precyzją kontroli.

Zostało jeszcze 51% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie
TWOIM ZDANIEM

Kto wygra kolejne starcie konsol?

Nowe PlayStation
58,4%
Nowy Xbox
41,6%
Zobacz inne ankiety
Tryb wydajności na konsolach jest dobry, ale nie powinien istnieć
Tryb wydajności na konsolach jest dobry, ale nie powinien istnieć

PlayStation 5 i Xbox Series X/S nazywane są konsolami nowej generacji, choć niektóre ich funkcje trącą myszką. Bo czy naprawdę powinienem wybierać na świeżutkim sprzęcie co wolę – lepszą jakość czy wydajność? Raczej nie, ale wybór i tak jest prosty.

8 rzeczy, które wkurzają mnie w graniu na PC
8 rzeczy, które wkurzają mnie w graniu na PC

Pecety mają całą masę zalet i słusznie są uważane za jedną z najlepszych – jeśli nie najlepszą – platformę do grania. Nie oznacza to jednak, że popularne „blaszaki” nie mają żadnych wad. Jest parę rzeczy, które niesamowicie mnie w nich irytują.

Konsole nie dały rady - 10 gier, które zabiły PS4, Xboxa i inne
Konsole nie dały rady - 10 gier, które zabiły PS4, Xboxa i inne

Wydanie gry na konsoli często wymaga różnego rodzaju kompromisów w zakresie poziomu oprawy graficznej w porównaniu do PC. Czasem są one sensowne, a końcowy efekt pracy programistów sprawia dobre wrażenie. Bywa jednak zupełnie odwrotnie…