futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje

Technologie

Technologie 4 marca 2022, 14:40

Doczepiane bezprzewodowe aparaty Sony. 8 nieudanych rewolucji w smartfonach

Spis treści

Doczepiane bezprzewodowe aparaty Sony

Aparaty w telefonach, szczególnie tych z najwyższej półki są coraz lepsze. Wciąż jednak brakuje im sporo do kompaktów, a tym bardziej lustrzanek, choć dystans ten regularnie się zmniejsza. Swego czasu Sony chciało znacząco przyspieszyć postęp i wpadło na pomysł, aby stworzyć dla swoich - i nie tylko - smartfonów doczepiane aparaty. Tym, co ogranicza fotomożliwości telefonów, najczęściej nie jest bowiem oprogramowanie, a właśnie warstwa sprzętowa m.in. wielkość matrycy i obiektywu.

Bezkorpusowiec pozwalał również nagrywać filmy. - 8 rewolucyjnych pomysłów, które miały zmienić smartfony, ale nic z tego nie wyszło - dokument - 2022-03-04
Bezkorpusowiec pozwalał również nagrywać filmy.

Aparaty Sony QX10 i QX100 w całości zastępowały te wbudowane w telefon. Z urządzeniem mobilnym łączyły się za pomocą modułu NFT lub Wi-Fi. Posiadały też własne źródło zasilania. Były więc całkowicie bezprzewodowe. Nie oznacza to jednak, że nie drenowały baterii smartfona. Na ekranie telefonu wyświetlał się podgląd kadru, a sterowanie ustawieniami aparatu odbywało się za pomocą dedykowanej aplikacji. Najważniejsze, czyli jakość zdjęć była oczywiście znacznie lepsza niż ta, którą oferowały smartfony w 2013 roku. Świetnie spisywał się zwłaszcza QX100. Miał on matrycę o wielkości 13.2 x 8.8 mm i rozdzielczości 20.9 Mpix, zmienną ogniskową od 10.4 do 37.1 mm, przesłonę regulowaną w zakresie f/1.8 – 4.9 oraz 3.6-krotny optyczny zoom. Nie można jednoznacznie powiedzieć, że QX10 był gorszy. Przede wszystkim był inny i charakteryzował się m.in. 10-krotnym optycznym przybliżeniem.

Zostało jeszcze 47% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Mateusz Ługowik

Mateusz Ługowik

Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem.

więcej

Phubbing - słowo, którego nie znasz niszczy ci życie
Phubbing - słowo, którego nie znasz niszczy ci życie

Smartfony na dobre przykleiły nam się do rąk i raczej już od tego nie uciekniemy. Powstaje jednak pytanie, czy nie jesteśmy tak zajęci rozmowami w sieci, że zapominamy o tych, którzy są tuż obok. Ma to nawet swoją nazwę: phubbing.

Amazon Alexa kontra Siri od Apple - co smart asystentki potrafią w polskim smart mieszkaniu
Amazon Alexa kontra Siri od Apple - co smart asystentki potrafią w polskim smart mieszkaniu

Amazon Alexa oraz Siri od Apple potrafią znacznie ułatwić codzienne zwyczaje domowe. Ale źadne z nich nie rozumie polskiego języka, czy warto więc ich używać? W czym smart głośniki HomePod i Echo mogą pomóc w zwykłym polskim domu?

Jak drukować dokumenty z telefonu?
Jak drukować dokumenty z telefonu?

Pliki tekstowe i grafiki przechowywane w pamięci smartfona da się wydrukować na co najmniej kilka sposobów. Wszystko zależy od tego, jaką posiada się drukarkę.