Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Lineage II Publicystyka

Publicystyka 27 lipca 2020, 16:45

Niczym nie splamiony grind. 5 rzeczy, którymi urzekł nas Lineage 2

Spis treści

Niczym nie splamiony grind

Gry MMORPG opierają się na grindzie. Jedne tytuły udają, że jest inaczej, dając nam do dyspozycji ogrom zadań do wykonania, a inne nikogo nie oszukują. Lineage 2 należy do tej drugiej kategorii. Oczywiście, w owym tytule są misje do wykonania, na wyższych poziomach niektóre są niezwykle istotne (np. na wierzchowca Stridera, który rośnie ze zdobytego z questa Hatchlinga), ale większość czasu spędzicie na zabijaniu mobków w hurtowych ilościach.

Nie żartuję, przeciwników, których będziecie musieli się pozbyć, można liczyć w milionach. Lineage 2 powstało w czasach, kiedy przeznaczanie swojego czasu na jedną produkcję było czymś normalnym. Tytuł ten początkowo nie posiadał mechanik doganiających, więc na pierwszy rzut oka dało się zauważyć, kto spędził w grze dużo czasu, a kto bawi się w niej od niedawna. Było to wyznacznikiem pewnego splendoru, kiedy miało się w klanie kogoś na poziomie 80. lub wyższym.

Tutaj trzeba jednak zaznaczyć, że urok grindu w Lineage 2 polegał na tym, iż właściwie cała gra oparta została o tę prostą czynność. Chcesz osiągnąć wyższy poziom? Grinduj. Chcesz zarobić na soulshoty/spiritshoty? Grinduj. Potrzebujesz ekwipunku? Grinduj. W tej prostocie tkwił pewien urok i nikt nie potrzebował rozdmuchanej fabuły, aby się dobrze bawić.

Patryk Manelski

Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

więcej

TWOIM ZDANIEM

Grasz jeszcze w MMORPG?

Gram regularnie
21,8%
Czasem mi się zdarza
27%
Nie, nie grałem od lat
41,3%
Nigdy nie grałem w MMORPG
9,9%
Zobacz inne ankiety
Lineage II

Lineage II

Najlepsze MMORPG dla jednego gracza w 2020 roku – gry dla samotnych wilków
Najlepsze MMORPG dla jednego gracza w 2020 roku – gry dla samotnych wilków

Wydawać by się mogło, że sieciowe RPG-i przeznaczone są dla miłośników wspólnej zabawy z innymi graczami. Gildie, rajdy, teamspeak – to symbole MMORPG. Na szczęście dla miłośników grania samemu jest też kilka świetnych tytułów.

15 ciekawych gier MMORPG, w które zagramy w 2020 roku lub później
15 ciekawych gier MMORPG, w które zagramy w 2020 roku lub później

MMORPG jeszcze nie umarły i wbrew wszelakim opiniom trzymają się całkiem nieźle. Przyglądamy się, jakie nowe produkcje powinniśmy otrzymać w okolicach 2020-2021 roku.

Nie tylko World of Warcraft Classic - 10 najtrudniejszych gier MMORPG na rynku
Nie tylko World of Warcraft Classic - 10 najtrudniejszych gier MMORPG na rynku

Gry MMORPG uchodzą na domenę hardkorowych graczy – żeby coś w nich osiągnąć, trzeba nie tylko świetnie się na nich znać, ale też spędzać setki godzin w wirtualnych światach. Oto nasza lista najbardziej hardkorowych tytułów, w której można teraz zagrać.