Premiera Hogwarts Legacy na Switcha; zobacz jak gra wygląda w ruchu [Aktualizacja]

Źródło fot. Warner Bros. Games

i

Aktualizacja

Hogwarts Legacy zadebiutowało na Nintendo Switch. W polskich sklepach grę można kupić w dwóch wariantach: standardowym za ok. 249 zł i deluxe za ok. 299 zł (o dodatkach do tego drugiego przeczytacie choćby tutaj). Wydanie cyfrowe w eShopie kosztuje z kolei 269 zł.

Niestety, w sieci próżno szukać recenzji tego wydania. Zaktualizujemy tę wiadomość, gdy tylko pojawią się pierwsze opinie krytyków.

Oryginalna wiadomość

Hogwarts Legacy studia Avalanche Software to wielki hit sprzedażowy – do połowy maja grę kupiło ponad 15 milionów osób – i to pomimo tego, że wydawca Warner Bros. Games nie spieszył się z udostępnianiem gry od razu na każdej platformie.

Produkcja ukazała się najpierw na PC i konsolach obecnej generacji (10 lutego), następnie zadebiutowała na PS4 i Xbox One (5 maja), a na Switchu pojawi się dopiero 14 listopada. Wszystko wskazuje na to, że była to dobra strategia, która uchroniła kolejne wersje gry od porażki na polu technologii.

Choć premiera wersji switchowej jest tuż za rogiem, to do tej pory mogliśmy liczyć tylko na screeny z rozgrywki, co nie napawało optymizmem. Sytuacja zmieniła się wraz z opublikowaniem przez Avalanche Software zwiastuna edycji na Switcha, który możecie obejrzeć poniżej.

Trailer spotkał się z ciepłym odbiorem, co potwierdzają komentarze graczy w serwisie YouTube. Mimo że nie pokazuje on tak naprawdę czystego gameplayu, a cutscenki na silniku gry, to fani są nastawieni entuzjastycznie (może mają na to też wpływ ostatnie przecieki ukazujące faktyczną rozgrywkę).

Wśród obaw pojawiają się oczywiste wątpliwości względem optymalizacji portu. Niektórzy gracze boją się, że Hogwarts Legacy zamiast być konwersją na miarę Wiedźmina 3 (brzydką, ale grywalną) podzieli los niedawnego Mortal Kombat 1, którego stan techniczny na premierę był fatalny. Przypominam jednak, że nad switchowym portem gry z uniwersum Harry’ego Pottera pracowano znacznie dłużej.