Zobacz technologię raytracingu w Metro Exodus

Znany z filmowego CGI ray tracing stanie się kolejnym graficznym wodotryskiem w grach komputerowych.

Firmy Nvidia i 4A Games ogłosiły współpracę w czasie trwającej GDC 2018. W jej ramach, w nadchodzącej strzelance pierwszoosobowej Metro Exodus zostanie wykorzystana technologia generowanego na żywo ray tracingu. Dzięki niej obecne w grze efekty globalnej iluminacji (ang. Global Illumination) oraz oświetlenia pośredniego (ang. Indirect Lighting) będą wyświetlane w czasie rzeczywistym i staną się znacznie bardziej realistyczne.

Co ważne, w przeciwieństwie do innych materiałów prezentujących omawianą technologię, które ostatnio mieliśmy okazję zobaczyć, demo Metro Exodus skupia się na praktycznym zastosowaniu ray tracingu – efektach w rzeczywistej grze komputerowej, których możemy oczekiwać na własnym ekranie. Rezultat może nie zapiera tchu w piersi aż tak mocno, jednak jest widoczny, szczególnie w drugiej połowie dwuminutowego filmu. Nie zdradzono niestety, na jakim sprzęcie działa zaprezentowane demo, wiadomo jednak, że Nvidia RTX Real-Time Ray Tracing wymaga karty opartej o architekturę Volta – obecnie jedynym takim układem na rynku jest wart ok. 13 tys. złotych Nvidia Titan V. No cóż… deweloperzy ze studia 4A Games chwalili się przecież, że „uwielbiają rozsadzać karty grafiki”. Wygląda na to, że słowa dotrzymali – w ich produkcji znajdziemy absolutnie najnowsze z najnowszych graficznych wodotrysków.

Przypominamy, że Metro Exodus to kolejna – po Metro 2033 i Metro: Last Light – część serii postapokaliptycznych strzelanek pierwszoosobowych, która została zapowiedziana podczas zeszłorocznych targów E3. Gra zadebiutuje w 2018 r. na PC, PlayStation 4 oraz Xboksa One.

1. Nie tylko Metro: Exodus – 10 najlepszych zapowiedzi targów E3 2017
2. Najbardziej oczekiwane gry 2018 roku – to mogą być hity!