Znamy tytuł kontynuacji American McGee's Alice

Koncern EA kilka dni temu złożył wniosek o zastrzeżenie praw do nazwy Alice: Madness Returns. Wiele wskazuje na to, że pod takim tytułem wydana zostanie kontynuacja gry American McGee's Alice.

Na sequel American McGee's Alice czekamy już 10 lat.

Plotki o możliwym powrocie Alicji do Krainy Czarów w psychodelicznej wersji Americana McGee pojawiły się na początku ubiegłego roku. Posiadający prawa do marki koncern Electronic Arts poinformował wówczas o nawiązaniu współpracy ze studiem Spicy Horse, co zaowocować miało nową grą przeznaczoną na komputery PC oraz konsole PlayStation 3 i Xbox 360.

Od początku wiadome było, że produkcja nie będzie powiązana z trójwymiarowym filmem Tima Burtona, który niedawno mogliśmy oglądać na ekranach kin. Fani trupiobladej bohaterki, biegającej z zakrwawionym nożem, odetchnęli z ulgą na wiadomość, że kontynuacja utrzymana zostanie w klimacie pierwowzoru. Wydawca obiecał, że gra będzie równie, a może i jeszcze bardziej zakręcona.

W listopadzie w sieci pojawił się krótki zwiastun zatytułowany Return of Alice, w którym wskazano orientacyjną datę premiery – 2011 rok. Wystartowała także strona internetowa, zwiastująca oficjalną zapowiedź gry (obecnie przekierowuje jedynie na blog McGee). Zarówno teaser jak i zamieszczone na wspomnianej witrynie enigmatyczne sformułowanie „Porozmawiajmy o tym, co się stało...” wywołały mnóstwo spekulacji. Wielu graczy było przekonanych, że twórcy gry szykują remake oryginału. Niestety, po kilku dniach okazało się, że sprawcą zamieszania był „fan” - grafik Troy Morgan, który współpracował przy pierwowzorze. Wkrótce też American McGee oficjalnie zdementował sensacyjny materiał. Zastrzeżona przez EA nazwa Alice: Madness Returns wydaje się kłaść kres domniemaniom związanym z Return of Alice.

Szyderczy Kot pojawił się w teaserze kontynuacji przygód Alicji. Tak wygląda on na szkicach rysowników.

Przypomnijmy, że wydana w 2000 roku gra akcji z widokiem z perspektywy trzeciej osoby (TPP) American McGee's Alice w bardzo nietypowy sposób traktowała motywy z powieści Lewisa Carrolla „Alicja w Krainie Czarów”. Produkcja studia Rouge Entertainment skierowana została do graczy w wieku od 16 roku życia i trudno, żeby było inaczej, biorąc pod uwagę śmiercionośne zabawki głównej bohaterki. Psychodeliczny klimat gry oraz dobra oprawa graficzna, stworzona w oparciu o silnik graficzny znany chociażby z Quake III Arena, zjednały Alicji wielu fanów. Pochlebne były także głosy krytyki. Na Metacritic.com gra otrzymała średnie noty oscylujące wokół 85%. Recenzent gry-online.pl trochę ostrzej potraktował tytuł, przyznając jedynie 64%, ale serwis i tak nadał Alicji rekomendację.