Drugowojenny FPS uratowany, Post Scriptum pomogą weterani gier sieciowych
Sieciowy FPS Post Scriptum został uratowany. Twórcy Squad przejęli prawa do gry i rozwój projektu będzie kontynuowany.
Mamy dobre wieści dla fanów porzuconej sieciowej strzelanki Post Scriptum. Okazuje się, że projekt zostanie uratowany.
Post Scriptum zadebiutowało na PC w sierpniu 2018 r. Przez kilka lat gra była stale rozwijana, choć w dosyć powolnym tempie. Pod koniec ubiegłego roku proces dobiegł końca po tym, jak prezes odpowiedzialnego za projekt studia Periscope Games nagle zwolnił wszystkich pracowników.
Przez kolejne miesiące gra powoli traciła graczy i w ostatnich tygodniach dzienne rekordy aktywności stały na poziomie 200-400 graczy bawiących się równocześnie. To bardzo niskie liczby biorąc pod uwagę fakt, że Post Scriptum koncentruje się na potyczkach dwóch 40-osobowych drużyn. Gra była więc jedną nogą w grobie.
- Wydawało się, że koniec gry jest przesądzony, ale na ratunek przyszła będąca wydawcą firma Offworld Industries. Wykupiła ona wszystkie prawa do Post Scriptum od Periscope Games i rozwój produkcji zostanie wznowiony.
- Offworld Industries to idealny kandydat do uratowania tej gry. Nie tylko jest jej wydawcą, ale studio to znane jest przede wszystkim z sieciowej strzelanki Squad, na silniku której powstało Post Scriptum.
- Do rozwoju Post Scriptum zaangażowane zostało studio Mercury Arts. To również bardzo dobry wybór, gdyż jest to zespół, który do tej pory specjalizował się w tworzeniu modów do tej gry. Radzili sobie tak dobrze, że ich projekty otrzymały oficjalną akceptację Periscope Games.
- Mercury Arts i Offworld Industries mają wkrótce ujawnić szczegółowe plany rozwoju Post Scriptum na 2024 rok. Na razie wiadomo jedynie, że w planach jest m.in. nowa mapa, dodatkowe frakcja i liczne ulepszenia rozgrywki.
Post Scriptum można kupić na Steamie za 114,10 zł. Produkcja nie oferuje polskiej wersji językowej.