Zack Snyder chce nakręcić adaptację bestsellerowej gry wideo. Losy projektu zależą od Dave’a Bautisty
Zack Snyder wyraził zainteresowanie zekranizowaniem kultowej serii gier Gears of War. By projekt udało się zrealizować, musi jednak zostać spełniony pewien warunek.
Mimo straty posady nadwornego reżysera DCU, Zack Snyder w ostatnich latach zdecydowanie nie może narzekać na nudę. Po przygodzie z Warner Bros. twórca zakotwiczył w Netfliksie, gdzie zdążył stworzyć Armię umarłych, a jego kolejny projekt – Rebel Moon – jest już w drodze na platformę. Tak napięty grafik nie przeszkadza jednak filmowcowi planować swoich kolejnych widowisk.
Jednym z filmów, jaki Snyder chciałby mieć w swoim dorobku, jest Gears of War, czyli ekranizacja popularnej serii strzelanek utrzymanej w klimacie science fiction. Marzenie twórcy nie jest bynajmniej dalekie od realizacji, ponieważ prawa do adaptacji spoczywają właśnie w rękach Netfliksa, który poczynił już pewne kroki w kierunku stworzenia takiej produkcji.
Przebywający ostatnio na targach Gamescom twórca ujawnił, że w kręgu jego zainteresowań znajduje się również inna popularna franczyza, jaką jest Halo. Z jej realizacją byłby jednak problem, ponieważ tym zajęło się już studio Paramount+.
Cóż, jest ich wiele. Rozmawialiśmy o wielu grach, ale Gears of War wciąż pojawiało się i przebijało na pierwsze miejsce. Zawsze interesowała mnie także seria Halo. Oczywiście w pewnym sensie już została zekranizowana, ale to zawsze było coś, co uważałem za niesamowite i warte zainteresowania – odpowiedział na pytanie dziennikarzy IGN, dotyczące tego, jakie gry chciałby przenieść na ekran.
O ile z Gearsami sprawa wygląda znacznie prościej, wiele zależeć będzie od tego, czy w projekcie weźmie udział aktor Dave Bautista. Twórca GoW, Cliff Bleszinski, przyznał, że da ekranizacji swoje błogosławieństwo pod warunkiem, że to gwiazdor Strażników Galaktyki wcieli się głównego bohatera serii – Marcusa Fenixa.
Na szczęście jakiś czas temu Bautista bardzo przychylnie wypowiadał na temat możliwości zagrania w adaptacji hitowej serii strzelanek. Biorąc pod uwagę, że wszyscy zainteresowani wyrazili chęć wzięcia udziału w projekcie, nie powinno być większych przeszkód w jego realizacji. Czy faktycznie powstanie on w takim składzie? O tym przekonamy się w przyszłości.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!