XCOM 2 zmierza na konsole
Firma 2K Games zapowiedziała konsolową konwersję XCOM 2, czyli udanej turowej strategii, która zadebiutowała na pecetach w lutym. Gra trafi na PlayStation 4 i Xboksa One we wrześniu tego roku. Co ciekawe, główny ciężar prac nad nową wersją spadnie nie na Firaxis Games, lecz na The Workshop Entertainment.
Zapowiadając turową strategię XCOM 2 studio Firaxis potwierdziło jedynie wersję pecetową, która trafiła do sprzedaży kilka miesięcy temu. Okazuje się jednak, że twórcy wcale nie zapomnieli o graczach konsolowych, gdyż właśnie poinformowali, że trwają prace nad konwersjami na Xboksa One i PlayStation 4. Wydania te ukażą się w Stanach Zjednoczonych 6 września tego roku, a trzy dni później odbędzie się premiera w pozostałych krajach, w tym w Polsce. Osoby, które nabędą tytuł w preorderze otrzymają w nagrodę dodatek Resistance Warrior Pack, zapewniający nowego rekruta oraz spory zestaw bonusowych wdzianek, hełmów i wzorów kamuflażu na twarze postaci. Dostępna będzie także Cyfrowa Edycja Deluxe, która poza wspomnianym rozszerzeniem zaoferuje również wszystkie inne płatne DLC.
Co ciekawe, to nie Firaxis zajmuje się przenoszeniem gry na konsole. Zamiast tego zadanie to powierzono studiu The Workshop. Pozostaje mieć nadzieję, że zespół spełni pokładane w nim nadzieje. Konwersje XCOM: Enemy Unknown na PlayStation 3 i Xboksa 360 okazały się zaskakująco udane i na padzie grało się równie dobrze, jak na myszce i klawiaturze. Gracze z pewnością będą oczekiwali podobnego poziomu w przypadku kontynuacji.
Przypomnijmy, że XCOM 2 zadebiutowało na pecetach na początku lutego tego roku. Gra została ciepło przyjęta, zarówno przez graczy, jak i serwisy branżowe. Nasz redaktor wystawił jej ocenę 8.5, chwaląc bogatsze mechanizmy rozgrywki oraz nowe rozwiązania, a ganiąc głównie problemy techniczne, z których najpoważniejsze zostały potem usunięte przez patche.
Autorzy postawili na rzadko widywany w kontynuacjach pomysł i zaprezentowali wizję świata, w którym kierowana przez gracza w pierwszej części frakcja poniosła porażkę. Kampania rozpoczyna się dwie dekady po zwycięstwie kosmitów. Ponownie obejmujemy dowództwo nad organizacją XCOM, która podejmuje desperacką walkę z obcymi okupantami.
Taka fabuła oznacza, że rozpoczynamy na znacznie gorszej pozycji niż w poprzedniej części. Nasza organizacja musi działać po cichu i dysponuje skromnymi środkami. Ma to jednak również dobre strony. Drużyna rozpoczyna bowiem misje w ukryciu, a pole widzenia przeciwników jest wyraźnie zaznaczane na mapie. Dzięki temu możemy dokładnie zaplanować pierwszy atak, tak aby umożliwiał pełne wykorzystanie przewagi, jaką zapewnia element zaskoczenia.