Wysyp materiałów o Fallout 76 - świat, interfejs, grafika, NPC, V.A.T.S. i inne

„Luke, war never changes.”

Do premiery Fallouta 76 pozostał jeszcze nieco ponad miesiąc. Gra od momentu ujawnienia prac i pokazania pierwszych materiałów budzi skrajne emocje wśród potencjalnych odbiorców. Mieszany odbiór w środowisku graczy i brak zaufania do Bethesdy Softworks, po tym w jakim kierunku poprowadziła serię Fallout, sprawiły, że w zasadzie ciekawie zapowiadający się tytuł musi stawić czoła legendzie pierwowzoru. Właśnie zniesiono embargo na materiały z nadchodzącej produkcji Bethesdy, a w sieci zaroiło się od nowych filmów oraz informacji, które pokazują, czym owa gra właściwie będzie. Poniżej znajdziecie kilka zapisów rozgrywki oraz garść wniosków, które powinny rozwiać Wasze wątpliwości.

Interfejs i grafika

Fallout 76 bazuje w większości na rozwiązaniach znanych z Fallouta 4. Podczas domyślnego sposobu grania (z włączonym HUD-em) zobaczymy identyczne ustawienie interfejsu, co w przypadku „czwórki”. W lewym dolnym rogu mamy pasek życia (z ewentualnymi negatywnymi efektami), na tej samej wysokości po prawej stronie znajdują się liczba punktów akcji oraz stan naszego magazynka. Najprawdopodobniej gracze dostaną możliwość zmiany kolorów interfejsu, tak jak to miało miejsce w poprzednich częściach serii.

Omawiając interfejs nie sposób pominąć tematu Pip-Boya, który cały czas będzie towarzyszył głównemu bohaterowi, przyprawiając go o ból lewego przedramienia. Z pozoru przypomina on model znany z Fallouta 4, jednak są drobne różnice, które w konsekwencji mogą mieć wpływ na rozgrywkę. W przeciwieństwie do poprzedniej części serii, Pip-Boy z F76 ma tylko cztery zakładki. Są to kolejno: statystyki, ekwipunek, dane oraz radio. Zniknęła natomiast mapa. Nowością jest również data dzienna znajdująca się pod ekranem Pip-Boya.

W interfejsie znajdą się również elementy związane z rozgrywką wieloosobową. Nad paskiem życia pojawią się ikony symbolizujące naszych sojuszników oraz ich stan zdrowia i poziom. Do tego, w prawym górnym rogu ekranu będzie lista aktualnie wykonywanych zadań. Jeżeli chodzi o kwestie techniczne, to nie ma wielkiego skoku jakościowego w stosunku do poprzedniej części. Twórcy zapowiedzieli udoskonalenie dynamicznego oświetlenia i podniesienie jakości tekstur, ale nie zapominajmy, że Fallout 76 to tytuł przeznaczony dla wielu graczy, dlatego najważniejsza będzie płynność rozgrywki.

Przeciwnicy, NPC-e i V.A.T.S.

Chociaż w grze nie zabraknie możliwości toczenia pojedynków z innymi graczami, to twórcy chcą sprawić, by głównymi przeciwnikami naszego bohatera były powstałe wskutek promieniowania potwory. By zniechęcić watażków, strzelających do innych użytkowników, producenci wprowadzili ciekawy system ochrony. Atakując drugą osobę, zadaje się niepełne obrażenia. Dopiero gdy drugi gracz zdecyduje się „oddać”, zaczyna się regularne starcie. W momencie, gdy zabije nas inny użytkownik, a my nie zdecydujemy się podjąć rękawic, jego pozycja na mapie zostanie ujawniona. Do tego za jego głowę zostanie wyznaczona nagroda.

Zgodnie z zapowiedziami twórców, zmienił się również system celowania V.A.T.S., znany z poprzednich części. Tym razem, po aktywowaniu go czas nie zwolni, a my nie dostaniemy możliwości wyboru, którą część ciała przeciwnika zaatakować. W Fallout 76 będziemy mieli do czynienia z systemem V.A.T.S. działającym w czasie rzeczywistym. W praktyce sprowadza się to do strzelania bez konieczności celowania. Nie wszystkim takie rozwiązanie przypadnie do gustu, bo wydaje się to zabijać całą ideę tego systemu. To kolejna cecha produkcji, która pcha grę w stronę zręcznościową.

Wiele osób ciekawiło, jak twórcy rozwiążą „problem” braku postaci niezależnych w grze. Teraz mamy już więcej informacji na ten temat, a na załączonych materiałach możemy zobaczyć jak działa to w praktyce. Owszem, ludzkich NPC-ów w Falloucie 76 nie uświadczymy. Nie oznacza to jednak, że zabraknie postaci oraz przedmiotów, z którymi będzie można wejść w interakcję. Zadanie przyjmować będziemy chociażby od robotów. Nie zabraknie też opowiadania historii poprzez otoczenie. Napotkane terminale, znalezione notatki czy nagrania - wszystkie te rzeczy będą mogły rozpocząć nowego questa.

Świat, kreowanie postaci i przedmioty

Jako że mapa Fallouta 76 ma być czterokrotnie większa od tej znanej z Fallouta 4, twórcy musieli postarać się o odpowiednie jej zapełnienie. Na wszystkich udostępnionych materiałach możemy zobaczyć, jak wiele zmieniło się w tej kwestii w porównaniu z poprzednimi częściami. Tereny są bardzo zróżnicowane, a co ciekawsze, zaprojektowane dużo bardziej wertykalnie. Przechadzka po moście kilkadziesiąt metrów nad ziemią, górzyste zalesione tereny czy wielopoziomowe kondygnacje - wszystko to znajdziemy w grze.

Seria Fallout przyzwyczaiła graczy do przyjemności płynącej z eksplorowania świata. Nie inaczej ma być w tym przypadku. Użytkownicy będą zobligowani do odkrywania nowych miejsc na mapie, żeby znaleźć niezbędne do przetrwania przedmioty i surowce. W grze będą trzy metody na zdobycie broni - z ciał przeciwników, z kontenerów oraz wykorzystując crafting. Warto dodać, że każdy gracz ma własny łup i szansę na znalezienie innych przedmiotów, dzięki czemu uniknie się sytuacji, w której po przykładowej walce z bossem ktoś pozostałby bez nagrody.

Jeżeli chodzi o kreowanie postaci, to po awansie na kolejny poziom doświadczenia otrzymuje się punkt, za pomocą którego ulepszamy jeden atrybut S.P.E.C.I.A.L. (Siła, Percepcja, Wytrzymałość, Charyzma, Inteligencja, Zręczność, Szczęście). Poza tym, dostajemy do wyboru jedną z kart perków. Tym razem perki zostaną podzielone na rangi - im więcej gwiazdek na danej karcie, tym wyższa ranga. Kartami można wymieniać się z innymi graczami.

Po więcej informacji na temat gry Fallout 76 zapraszamy Was do naszego kompendium. Premiera tytułu odbędzie się 14 listopada bieżącego roku. Produkcja trafi na PC, Xboksa One oraz PlayStation 4. Niestety, nie zaoferuje ona funkcji cross-play.

1. Witryna internetowa gry Fallout 76
2. Wszystko o Fallout 76