Współpraca AMD i Bethesdy przy Starfieldzie nie podoba się wielu fanom
AMD zbiera krytyczne opinie o swoim „ekskluzywnym partnerstwie” z Bethesdą przy Starfieldzie. Fani obawiają się o problemy techniczne gry i blokowanie konkurencji.
Wczoraj informowaliśmy o ekskluzywnym partnerstwie, które zawarło AMD z Bethesdą przy Starfieldzie, a dzisiaj możemy dowiedzieć się więcej o reakcjach, jakie ono wzbudziło wśród społeczności. Spora część z niej jest, delikatnie mówiąc, zawiedziona. Niektórzy poszli o krok dalej i wprost nawołują do bojkotu „Czerwonych”.
Potencjalny brak DLSS i możliwa powtórka z premiery Star Wars Jedi: Survivor
Największym argumentem przeciwników współpracy AMD i Bethesdy jest potencjalny brak wsparcia dla technologii skalowania obrazu od konkurencji – chodzi tutaj o DLSS od Nvidii oraz XeSS od Intela. AMD jest oskarżane o umyślne blokowanie rozwiązań „Zielonych” oraz „Niebieskich” i faworyzowanie swojego FSR 2.0, co mocno wpływa na postrzeganie firmy.
Jeśli AMD chce poprawić swoje notowania u społeczności, to powinno wyraźnie zaznaczyć, że nie będzie przeszkadzało we wprowadzaniu technologii upscalingu innych korporacji. Podobnie zrobiła Nvidia; „Zieloni” poinformowali, że nie zamierzają utrudniać implementacji rozwiązań konkurencji.
Już teraz możesz kupić Starfielda w przedsprzedaży i zapewnić sobie kosmiczne emocje!
Co więcej, niektórzy komentujący to ekskluzywne partnerstwo na subreddicie AMD przywołują problemy techniczne z premiery Star Wars Jedi: Survivor i podejrzewają, że taka sama sytuacja może się powtórzyć podczas debiutu Starfielda (6 września).
Raz oglądałem przejście Survivor i widziałem wiele wpadek FSR. „Wow, co za gówniana implementacja od leniwych deweloperów” – pomyślałem. Potem dowiedziałem się, że pieprzone AMD sponsoruje grę. Jak oni mogli do tego dopuścić... – w mocnych słowach wypowiedział się kimmyreichandthen na Reddicie.
Podobne zdanie ma kapel999, który rzadko komentuje, ale w tej sprawie wypowiedział się na naszym forum.
Rzadko piszę komentarze, ale AMD powoli doprowadza mnie do szału. Tworzą image firmy dla ludzi, a ich postępowania mówią kompletnie co innego. Wszystkie gry, które były tworzone we współpracy z AMD, ostatnimi czasy były tragicznie zoptymalizowane (Callisto Protocol, Star Wars Jedi: Survivor), a FSR pogarsza grafikę, oferując praktycznie zerową pomoc, jeśli chodzi o wydajność gry. Nvidia nie jest święta, bardzo daleko jej do tego, jednakże oni nie blokują technologii FSR w grach, które promują. Mam nadzieję, że niedługo ludzie zaczną o tym mówić i AMD przestanie stosować tak antykonsumenckie zagrywki.
Nawoływania do bojkotu AMD
Emocje po wczorajszym filmie, w którym Todd Howard ogłasza partnerstwo z AMD, są na tyle silne, że niektórzy zaczęli nawoływać do bojkotu „Czerwonych”. Użytkownik Twittera, Joker, napisał:
Musimy rozpocząć bojkot AMD za te antykonkurencyjne praktyki. Celowo blokują obsługę DLSS w grach, które sponsorują, czego Nvidia w ogóle nie robi. To okropne z ich strony. [...]
Na tego tweeta odpowiedziało fanowskie konto technologii AMD, podając przykłady ekskluzywności Nvidii – Physx, GameWorks, RTX itp.
Psychofani Nvidii płaczący z powodu ekskluzywnych produktów AMD są przezabawni. Nvidia od lat nęka branżę ekskluzywnością i antykonkurencyjnymi taktykami – skomentowało AMDGPU
Jednak są to głosy mniejszości. Pod opublikowanym przez AMD materiałem na YouTube również znalazło się wiele krytycznych opinii. Negatywne zdanie oglądających ten film widać także po ocenach – w sumie wystawiono ich około 5 tysięcy, z czego zaledwie 1600 jest pozytywnych. Około 3400 źle postrzega ścisłą współpracę AMD i Bethesdy przy Starfieldzie.