WoW cenzuruje kolejne nazwy, patch 9.1.5 z nowymi zmianami
W World of Warcraft trwają testy aktualizacji 9.1.5. Wśród nowych poprawek znalazły się kolejne przykłady cenzury w duchu poprawności politycznej.
Niedawno Internet rozbawiła kreatywna – tak ją nazwijmy – cenzura w World of Warcraft, której efektem była ciekawa transformacja jednego z obrazów. Testy aktualizacji 9.1.5 przynoszą ze sobą także zmiany nazw, nawet tych sprzed kilku(nastu) lat. Ostatnie przykłady tego typu cenzury dotyczą dwóch bytów w grze: wierzchowca z 2020 roku oraz bossa z 2013 roku (via Icy Veins).
Dotychczas para wojowniczek Mogu, będąca jedenastym bossem z rajdu Throne of Thunder (dodanego w patchu 5.2 za czasów rozszerzenia Mists of Pandaria), nosiła nazwę Twin Consorts, co można tłumaczyć jako „bliźniacze konkubiny / małżonki”. Teraz będą one znane jako Twin Empyreans (w luźnym przekładzie: bliźniacze niebianki”), przy czym przemianowane zostały również powiązane z nimi przedmioty.
Natomiast „wierzchowiec” o wiele mówiącej nazwie Big Love Rocket to teraz X-45 Heartbreaker. Rakieta była nagrodą podczas wydarzenia Love is in the Air z lutego 2020 roku.
Wypada też wspomnieć o drobnej (?) zmianie w… kodzie World of Warcraft. Otóż zgodnie z modą ostatnich lat, Blizzard zamienił wszystkie przypadki użycia słowa „blacklisted” w dokumentacji interfejsu oprogramowania (czyli API) na „blocklisted”. Doniósł o tym m.in. użytkownik DutchChair z serwisu Reddit.
Te i poprzednie zmiany nomenklatury w Azeroth (i nie tylko) to pokłosie ostatnich kontrowersji wokół Blizzarda (oraz Activision) dotyczących kultury pracy w firmie. W efekcie studio opuściło (lub zostało zwolnionych) paru pracowników, w tym J. Allen Brack, czyli prezes Blizzard Entertainment.
Choć intencje Blizzarda są zrozumiałe, gracze nie okazują większego entuzjazmu wobec polityki zmiany nazw. Dość spojrzeć na komentarze w redditowym wątku na temat Twin Empyreans i X-45 Heartbreaker, w których internauci naśmiewają się z bezcelowości tych działań, zwłaszcza w kontekście innych i o wiele bardziej rzucających się w oczy przypadków – powiedzmy – wątpliwej moralnie zawartości („pancerzy” kobiecych awatarów graczy i innych postaci żeńskich, domniemanych zamiłowań jednego z najnowszych wrogów Azeroth etc.).
- Oficjalna strona gry World of Wacraft
- Shadowlands to niezły dodatek do World of Warcraft. Oto nasza recenzja
- World of Warcraft – recenzja gry