Woolfe: The Redhood Diaries – zbiórka na Kickstarterze

Gra została oficjalnie zapowiedziana na początku ubiegłego roku

Belgijskie studio deweloperskie GRIN Gamestudio rozpoczęło właśnie zbiórkę pieniędzy w serwisie Kickstarter. Twórcy proszą graczy o 50 tysięcy dolarów, które zostaną przeznaczone na dokończenie produkcji gry Woolfe: The Redhood Diaries. Tytuł jest przygodowo-zręcznościową platformówką 2.5D, której fabuła jest mroczną interpretacją oraz wariacją na temat baśni o Czerwonym Kapturku. W przeciwieństwie do wielu innych gamingowych projektów, które przewijają się przez najpopularniejsze serwisy crowdfundingowe, Woolfe nie istnieje wyłącznie pod postacią szkiców koncepcyjnych i planów, autorzy od dłuższego czasu dysponują bowiem jego grywalną wersją. Co więcej, produkcja została zapowiedziana już ponad rok temu. W tym czasie otrzymała ona tysiące głosów w serwisie Steam Greenlight oraz została zaprezentowana na czerwcowych targach E3.

Tytuł napędza silnik Unreal Engine 3

Bohaterką Woolfe jest Czerwony Kapturek, młoda dziewczyna, która chce pomścić śmierć swojego ojca. Podczas kampanii będziemy przemierzać fantastyczny steampunkowy świat, znajdujący się w samym środku rewolucji przemysłowej. Rozgrywka w Woolfe przypomina serię Trine. Poza typowymi fragmentami platformowymi, w których pokonujemy różnego rodzaju przeszkody terenowe, gracze walczą z wieloma typami przeciwników, rozwiązują proste zagadki logiczne, a także skradają się niezauważeni obok potężniejszych wrogów. Podstawową bronią Kapturka jest topór. Dzięki tej broni może używać specjalnych ataków oraz kombosów.

Celem kickstarterowej zbiórki jest zebranie funduszy, które przeznaczone zostaną na rozszerzenie modelu rozgrywki o nowe elementy. Deweloperzy planują wprowadzić kolejne poziomy, modele przeciwników oraz poprawione animacje ruchu postaci. Obiecują oni również działający system magii. Poza umiejętnościami walki wręcz, Kapturek otrzyma dodatkowe moce, pozwalające jej np. teleportować się z miejsca na miejsce lub stawać się niewidzialną. Znacząco rozbudowana zostanie też fabuła, tak by wytłumaczyć genezę nadnaturalnych zdolności bohaterki.

Dzięki specjalnemu edytorowi będziemy mogli rozwijać własnego ołowianego żołnierza, który stanie do walki z postaciami innych graczy

Wartym odnotowania i dość unikalnym dodatkiem będzie możliwość „zaadoptowania” ołowianego żołnierza. Ci mechaniczni strażnicy są jednymi z najczęściej spotykanych przeciwników w grze, z którymi walczy główna bohaterka. Każdy gracz będzie mógł stworzyć własnego metalowego wojownika, wybierając jego klasę, statystyki oraz wygląd zewnętrzny. Nasze twory będą przechowywane na serwerach dewelopera i ściągane podczas każdej rozgrywki. W chwili gdy nasz podopieczny spotka Kapturka, otrzyma on punkty doświadczenia, dzięki którym stanie się silniejszy i bardziej niebezpieczny. Oznacza to, że podczas zabawy wrogowie na jakich trafimy będą w dużej mierze stworzeni przez innych graczy, co powinno nadać rozgrywce rumieńców.

Planowany termin premiery gry to pierwszy kwartał 2015 roku. Tytuł zadebiutuje wówczas na komputerach PC (platforma Steam). Kilka miesięcy później ma dojść do debiutu na konsolach (najprawdopodobniej na Xboksie One i PlayStation 4).

Twórcy mają nadzieję, że fundusze zebrane podczas zbiórki pozwolą im na wprowadzenie systemu magicznych zdolności

Poza mrocznymi wnętrzami fabryk oraz kopalń, zwiedzimy również pełen życia magiczny las

1. Woolfe: The Redhood Diaries – zbiórka na Kickstarterze
2. Woolfe: The Redhood Diaries w serwisie Steam Greenlight
3. Woolfe: The Redhood Diaries – oficjalna strona gry