autor: Bartosz Świątek
Wolfenstein Youngblood bez cenzury w Niemczech
Strzelanka pierwszoosobowa Wolfenstein: Youngblood ukaże się w Niemczech bez cenzury obejmującej nazistowskie symbole. To pierwsza gra z tego cyklu, której niemieccy gracze doświadczą bez żadnych cięć.
W SKRÓCIE:
- Wolfenstein: Youngblood będzie pierwszą częścią cyklu, która nie zostanie ocenzurowana w Niemczech;
- gra może być wydana bez zmian dzięki zeszłorocznej zmianie prawa.
Portal PCGamer donosi, że nadchodzący FPS Wolfenstein: Youngblood będzie pierwszą grą z tej serii, która nie zostanie ocenzurowana w Niemczech. Gracze zza Odry otrzymają dokładnie taką samą produkcję, jak wszyscy pozostali, pod warunkiem, że zdecydują się na zakup wydania International Edition (na rynku dostępna będzie także wersja pozbawiona nazistowskich symboli). Informacja została przekazana we wpisie na oficjalnym forum Bethesdy, a następnie potwierdzona w anglojęzycznym komunikacie.
W poprzednich częściach cyklu twórcy musieli usuwać znaki i grafiki, które mogły kojarzyć się z nazistami (np. swastyki), by dostosować się do obowiązującego wówczas niemieckiego prawa. W 2018 roku dokonano jednak zmiany ustawy. Agencja dokonująca klasyfikacji może teraz rozpatrywać symbole tego typu w kontekście danej produkcji i umożliwić wykorzystanie ich, jeśli zostaną uznane za ważne dla artystycznej spójności dzieła – oczywiście pod warunkiem, że nie gloryfikuje ono nazizmu.
Warto odnotować, że ustawodawcy potraktowali gry na równi ze wszystkimi innymi przejawami kultury i działalności artystycznej.
Wiele gier tworzonych przez kreatywnych, oddanych deweloperów zajmuje się drażliwymi tematami, takimi jak epoka nazistowska w Niemczech, i robią to w odpowiedzialny sposób, który zachęca do refleksji i krytycznego myślenia. Interaktywny charakter gier sprawia, że mają one wyjątkowe kwalifikacje do prowokowania do kontemplacji i debaty, a przy tym docierają do młodszych pokoleń, jak żadne inne medium – argumentowali przedstawiciele Niemieckiego Stowarzyszenie Branży Gier przy okazji debaty publicznej nad wspomnianą zmianą prawa.
Co ważne, w podobny sposób do Youngblood zostanie potraktowany także Wolfenstein: Cyberpilot, czyli nadchodzący tytuł dedykowany goglom VR. Nie da się wykluczyć, że z czasem niemieccy gracze otrzymają też możliwość nabycia nieocenzurowanych wersji poprzednich dwóch gier (Wolfenstein: The New Order oraz Wolfenstein: The New Colossus), ale wydawca na razie nie przedstawił takich planów.
Wolfenstein: Youngblood sprowokuje nas do kontemplacji i debaty (lub, co bardziej prawdopodobne, wystrzelania legionów nazistów) już 26 lipca. Produkcja zmierza na komputery oraz konsole PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch. Rodzimi gracze mogą liczyć na pełną polską wersję językową.