Premiera Wolfenstein Youngblood
Doczekaliśmy się wreszcie premiery FPS-a Wolfenstein: Youngblood. Produkcja zadebiutowała na pecetach oraz konsolach i zbiera dobre recenzje.
- Deweloper gry: Machine Games / Arkane Studios
- Wydawca: Bethesda Softworks
- Gatunek: FPS
- Platformy: PC, XONE, PS4, Switch
Na rynku zadebiutowała gra Wolfenstein: Youngblood, czyli nastawiona na zabawę kooperacyjną nowa odsłona popularnego cyklu pierwszoosobowych strzelanek. Produkcja oferuje lokalizację kinową i dostępna jest na PC oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4 i Nintendo Switch.
Pierwsze recenzje gry są pozytywne. Wersja pecetowa Wolfenstein: Youngblood posiada obecnie średnią ocen na poziomie 77% według serwisu Metacritic. Generalnie recenzenci chwalą walkę, która jest dynamiczna i na tyle różnorodna, że starcia z przeciwnikami nigdy się nie nudzą. Doskonałe wrażenie robi również sposób zaprojektowania map, które są znacznie bardziej rozbudowane i otwarte niż we wcześniejszych odsłonach. Najpewniej jest to zasługa tego, że w produkcji studiu Machine Games pomagał zespół Arkane, znany z serii Dishonored.
Ponadto chwalona jest sztuczna inteligencja. Grę zaprojektowano głównie z myślą o trybie kooperacyjnym dla dwóch osób, ale SI bardzo dobrze radzi sobie w zastępowaniu partnera do zabawy, jeśli wolimy bawić się samotnie.
Krytykowana jest za to wątła fabuła. Wolfenstein: The New Order oraz Wolfenstein II: The New Colossus przyzwyczaiły fanów serii do bardzo rozbudowanych scenariuszy, natomiast w najnowszej odsłonie cyklu liczy się tylko walka. Słabo wypada także system rozwoju, który powoduje, że jeśli nie mamy odpowiednio wysokiego poziomu, wrogowie mogą przyjąć na klatę niedorzecznie dużo pocisków.
Położenie dużego nacisku na system rozwoju najpewniej wynika z faktu, że Wolfenstein: Youngblood posiada mikropłatności. Wszystko da się odblokować za walutę zdobytą podczas rozgrywki, ale wymaga to sporego grindowania, więc wielu graczy będzie kusiło, aby tego uniknąć, wydając prawdziwe pieniądze.