autor: Bartosz Woldański
Wolfenstein: The New Order bez trybu wieloosobowego
Studio MachineGames wespół z wydawcą gry, firmą Bethesda, zdradzili na łamach serwisu Gamespot, że Wolfenstein: The New Order będzie zawierał wyłącznie kampanię dla pojedynczego gracza. Brak trybu sieciowego może wydawać się dość sporym zaskoczeniem.
Na łamach portalu Gamespot oficjalnie potwierdzono, że zapowiedziana w tym tygodniu gra Wolfenstein: The New Order ukaże się bez trybu wieloosobowego. Taka decyzja Bethesdy może wywoływać zdziwienie, gdyż ostatnie części serii przyzwyczaiły do obecności rozgrywki sieciowej w jakiejkolwiek postaci. Nowe studio chce skupić się wyłącznie na kampanii fabularnej dla jednego gracza. Twórcy czują szacunek względem cyklu – zmierzenie się z legendą nie należy do najłatwiejszych zadań i są tego świadomi.
Warto nadmienić, że w 2003 roku nawet doczekano się odrębnej produkcji – Enemy Territory, która była rozwinięciem pomysłów z Return to Castle Wolfenstein i skupiała się na drużynowych zmaganiach przez sieć. Również w Wolfensteinie z 2009 roku, którego producentem jest studio Raven Software, nie zabrakło multiplayera. Czym podyktowana mogła być ta decyzja?
Po pierwsze, zmienił się wydawca – koncern Activision Blizzard zastąpiła firma Bethesda, która najwidoczniej kieruje się innymi priorytetami. Po drugie, przypuszczalną przyczyną jest chęć wydania produkcji jednocześnie na konsole nowej generacji, co z pewnością wymaga dodatkowego nakładu pracy. Po trzecie i może nawet najważniejsze, MachineGames składa się z twórców, którzy pracowali nad takimi grami jak Kroniki Riddicka czy The Darkness, w których albo brakowało trybu wieloosobowego, albo nie należał on do mocnych stron tytułu, czego niezbitym dowodem jest Assault on Dark Athena.
Jeszcze dzisiaj oraz w piątek można spodziewać się od serwisu Gamespot kolejnego wypływu informacji dotyczących Wolfenstein: The New Order. Prawdopodobnie dowiemy się więcej o rozgrywce oraz warstwie fabularnej. Tymczasem po dotychczas ujawnione szczegóły odsyłamy Was do tego newsa, a pierwsze obrazki z gry możecie zobaczyć tutaj.
Premiera nowych przygód B.J. Blazkowicza odbędzie się pod koniec 2013 roku na PC, PlayStation 3, Xboksie 360 oraz konsolach nowej generacji.
- Oficjalna strona internetowa serii Wolfenstein
- Oficjalna strona internetowa studia MachineGames
- Oficjalna strona internetowa firmy Bethesda
Tryb wieloosobowy stanowił ważną część marki Wolfenstein. Co prawda, nie od samego początku, ale wydany w 2001 roku Return to Castle Wolfenstein wzbudził na tyle duże zainteresowanie, że rozszerzenie doń przeobraziło się w darmową produkcję zatytułowaną Wolfenstein: Enemy Territory. Gra była przeznaczona do trybu sieciowego i święciła triumfy przez bardzo długi okres. Co więcej, nawet dziś nie brakuje zapełnionych serwerów.
W 2007 roku ukazała się swoista kontynuacja, również skierowana głównie do graczy lubiących zmagania sieciowe. Enemy Territory: Quake Wars stworzone przez studio Splash Damage, czyli twórców pierwszego Enemy Territory, połączyło popularną markę z historią znaną z serii Quake.