Wielkie zmiany w Last Epoch. 9 lipca RPG akcji otrzyma patch 1.1 i spróbuje znów przyciągnąć graczy
Last Epoch otrzyma sporo nowości i poprawek w Harbingers of Ruin, wliczając w to mechanikę uniku oraz ważne zmiany w bossach i Monolicie Losu.
Last Epoch za tydzień otrzyma ogromną aktualizację Harbingers of Ruin. Już wcześniej studio Eleventh Hour Games omówiło zmiany, które otrzymamy wraz z debiutem patcha 1.1 – stanie się to 9 lipca o godzinie 18:00 czasu polskiego. Tym razem zamiast znanych z beta-testów gry „hype weeków” pełnych małych wpisów poświęconych łatkom twórcy zdecydowali się ograniczyć do dwóch większych ogłoszeń.
Pierwszy wpis opublikowany na Steamie oraz oficjalnej stronie gry omawia nowości zmierzające do Last Epoch, o których pokrótce wspomniano w maju. Drugi, który ma pojawić się „wkrótce”, skupi się na poprawkach komfortu rozgrywki.
Uniki, nie uniki?
Bodajże najważniejsza nowość to dodanie mechaniki „uchylania się” (Evade). Gracze domagali się tego od dłuższego czasu i twórcy w końcu przygotowali taką funkcję, dostępną dla wszystkich bohaterów już od pierwszego poziomu. Domyślnie każda postać będzie miała dwa „ładunki” uników, na początku odnawiające się w ciągu 4 sekund. Ten czas będzie się skracał wraz ze zdobywaniem kolejnych poziomów doświadczenia.
Co ważne, „uchylenie się” nie uczyni postaci gracza niewrażliwą na ciosy, jak przyjęło się w wielu grach oraz w przeciwieństwie do innej, już obecnej w grze statystyki „uniku” (Dodge). Tak, Evade pozwoli umknąć przed atakami, ale jeśli postać pozostanie w polu rażenia, to wciąż otrzyma obrażenia.
Tak więc ta mechanika to przede wszystkim sposób na zapewnienie większej mobilności wszystkim klasom, z jednej strony pozwalając graczom na tworzenie nowych „buildów” (przez usunięcie konieczności uwzględnienia umiejętności związanych z przemieszczaniem się), z drugiej – umożliwiając twórcom zwiększenie poziomu wyzwania.
Polowanie na Nemezis
W temacie utrudniania gry: do Last Epoch zmierza Nemezis, czyli wróg, którego będzie można losowo napotkać w trakcie przemierzania Eterry. Pozwoli to graczom na zdobycie potężniejszego ekwipunku jeszcze przed dotarciem do końcowej zawartości gry.
Po napotkaniu szczątków Nemezis gracz otrzyma trzy opcje. Będzie mógł wygnać zjawę (na przykład jeśli „oferta” przedmiotów obecnego wroga będzie mało interesująca), zmierzyć się z nią albo też wzmocnić ją. Ten ostatni wybór sprawi (maksymalnie dwukrotnie), że Nemezis ucieknie, ale przy kolejnym spotkaniu przedmioty w jego posiadaniu będą mogły stać się jeszcze potężniejsze.
Ciekawą funkcją będzie też Jajo Zapomnianych (Egg of the Forgotten), które domyślnie nagrodzi graczy losowym Unikatem, ale gra pozwoli na podmienienie go na własny przedmiot tej klasy. Ten również będzie mógł zostać potencjalnie ulepszony po wzmocnieniu Nemezis, nawet legendarnymi afiksami.
Zapomniani rycerze
Do gry zmierza też nowy endgame’owy boss (tzw. pinnacle boss). Aby się z nim zmierzyć, najpierw trzeba będzie odnaleźć tytułowych „zwiastunów” (Harbingers of Ruin) w głębi Monolitu Losu (Monolith of Fate), by wreszcie zmierzyć się z ich przywódcą: Aberrothem. To starcie będzie – jak obiecują twórcy – najtrudniejszą walką w historii Last Epoch.
Jest tylko jeden haczyk: na początku nowy boss będzie dostępny tylko podczas zabawy online. Twórcy nie chcą bowiem, by gracze zmierzyli się z Abberothem od razu z najlepszym możliwym wyposażeniem. Dopiero dzień po pierwszej porażce tego przeciwnika (ewentualnie tydzień później, jeśli nikt nie odniesie zwycięstwa) starcie stanie się dostępne także podczas gry poza siecią.
Jednakże już po pokonaniu pierwszego ze „zwiastunów” odblokujemy nowe stronnictwo: zapomnianych rycerzy. Ta będzie nie tyle alternatywą dla dotychczasowych opcji, ile bonusem dla członków obu grup.
Bossowie i DDR
Wypada też napomknąć o zmianie w statystyce obrony bossów. Zamiast irytująco nieprzejrzystej dynamicznej redukcji obrażeń (DDR, czyli zmniejszania ich tym bardziej, im częściej atakowany jest boss), twórcy przygotowali system osłon aktywowanych tymczasowo po wystarczającym zranieniu bossa.
Dzięki temu zachowano podstawową ideę DDR – pozwolenie bossom na faktyczne nawiązanie walki z graczami bez karania „buildów” z mniejszymi obrażeniami na sekundę (DPS) przez zwiększenie zdrowia wrogów do absurdalnych wartości – ale system bardziej czytelnie pokazuje, czy faktycznie dobrze radzimy sobie w danym starciu.
Oprócz tego deweloperzy wprowadzili też pomniejsze zmiany: bossowie będą teraz bardziej odporni na ogłuszenie i zamrożenie, jak również efekty spowolnienia. Do tego najpotężniejsi bossowie (w tym ci z aktualizacji 1.1) będą mogli być pod wpływem tych niekorzystnych efektów tylko przez pewien czas.
Do powyższych poprawek dochodzą nowe przedmioty, nie tylko unikalne. Glify Zazdrości (Glyphs of Envy) przyspieszą przeprawy przez Monolit Losu, a Igła Zwiastuna (Harbinger’s Needle) ułatwi walkę ze spaczeniem (Corruption).
To nadal tylko część zmian, które szykują twórcy. Jak wspomnieliśmy, następny wpis skupi się na poprawkach komfortu rozgrywki oraz warstwy technicznej gry. Niemniej to te nowości budzą najwięcej emocji, a większość graczy ocenia omówienie aktualizacji 1.1 z entuzjazmem. Miejmy nadzieję, że te optymistyczne nastroje utrzymają się po debiucie Harbingers of Ruin.