Tych rzeczy brakuje graczom w next-genowej wersji Wiedźmina 3
Jakie mechaniki powinny pojawić się w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon? Społeczność dzieli się trafnymi uwagami.
Next-genowa wersja gry Wiedźmin 3: Dziki Gon wprowadziła sporo nowości, które nie sprowadzają się wyłącznie do oprawy graficznej. Gracze cały czas odkrywają nowe detale, a część z nich próbuje rozszyfrować znaczenie niektórych sekretów, o czym wspominaliśmy w przeszłości. Miłośnikom przygód Geralta jest jednak wciąż mało, co widać chociażby na reddicie, gdzie społeczność pisze o rzeczach, które powinny zostać zaimplementowane do gry.
Wiedźmin 3 bardziej immersyjny
W wątku na reddicie jeden z graczy rozpoczął dyskusję od przedstawienia pewnej mechaniki, której brakuje mu w trzeciej odsłonie Wiedźmina. Jest nią siadanie na krześle w gospodzie i choć to zupełnie banalny detal, to faktycznie mógłby on zwiększyć immersję.
Wtóruje mu wielu użytkowników serwisu, a niektórzy zaczęli wymieniać inne mechaniki, których brakuje w grze.
Chciałbym również mieć możliwość spania w gospodach lub rozbijania obozu.
Chciałbym móc tańczyć przed muzykami.
Powinna być opcja kąpieli, jak w Red Dead Redemption 2, albo jak przed wizytą u cesarza.
Jeden z użytkowników zaznaczył, że trochę dziwi go, dlaczego w grach RPG często brakuje drobnostek, takich jak możliwość siadania, gdzie się chce, animacji jedzenia, picia lub kładzenia się spać, ponieważ takie detale korzystnie wpłynęłyby na immersję, której pragnie wielu graczy. Zgadzam się z tą opinią i od siebie dodam, że chciałbym, aby w trzeciej odsłonie Wiedźmina była możliwość przygotowywania prostych posiłków, bo Geralt nie musi być skazany na ciągłe robienie zakupów, okradanie domów, czy sprawdzanie, czy przypadkiem jeden z jego nieszczęsnych rywali nie ma w kieszeni kanapki z kurczakiem.
Oczekiwania zostały częściowo spełnione
Jeszcze przed premierą aktualizacji next-gen pisałem na temat oczekiwań graczy wobec Edycji Kompletnej. Z ciekawości wróciłem do tego tekstu i okazało się, że znaczna część z nich została spełniona. Miłośnicy przygód Białego Wilka domagali się większej liczby questów i można uznać, że udało się, ponieważ studio CD Projekt RED dodało zadanie o nazwie „W cieniu wiecznego ognia”, które można wykonać w Velen.
Społeczność liczyła również na szybką podróż pod kasztel Krwawego Barona, a także na tryb fotograficzny i jak się okazało – nie przeliczyła się, ponieważ obie te możliwości zostały dodane do gry. Miłośnicy zielarki Tomiry liczyli na możliwość wejścia z nią w romantyczną relację, ale niestety nic z tego nie wyszło.
Jakie mechaniki Wy chcielibyście zobaczyć w grze? Podzielcie się swoimi pomysłami w komentarzach.