Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 17 grudnia 2024, 21:25

autor: Michał Harat

Weteran Bethesdy był w szoku, gdy zobaczył, jak dużo ekranów ładowania zawiera Starfield. „Niektórych z nich nie było, kiedy nad tym pracowałem”

Były deweloper Bethesdy, Nate Purkeypile, ujawnił, że rozwiązania technologiczne Starfielda, polegające na wprowadzeniu do gry licznych ekranów ładowania, nie były częścią pierwotnego planu i zaskoczyły go, kiedy zagrał w grę po opuszczeniu studia.

Źródło fot. Bethesda.
i

Starfield od Bethesdy to jedna z najbardziej kontrowersyjnych premier ostatnich lat. Produkcja, która obiecywała ogromną swobodę w eksploracji, już na samym starcie zaskoczyła graczy licznymi ekranami ładowania, dzielącymi galaktykę i miasta na mniejsze segmenty. Były deweloper Bethesdy, pracujący m.in. nad otoczeniem i oświetleniem w owym RPG Nate Purkeypile, który opuścił studio w 2021 roku, przyznał w rozmowie z serwisem VideoGamer, że nie zawsze tak było.

Weteran Bethesdy – Purkeypile zasługuje na to miano, gdyż współtworzył już Fallouta 3 – wspomniał, że kiedy on pracował nad Starfieldem, ekranów ładowania było w grze znacznie mniej. Na premierę w 2023 r. tytuł bardzo go zatem zaskoczył – szczególnie segmentacja głównego miasta Neon, nad którym osobiście pracował, była dla niego szokiem: „Niektórych z nich [ekranów ładowania – dop. red.] nie było, kiedy nad tym pracowałem, więc byłem zaskoczony, że jest ich aż tyle”. Jak stwierdził – Neon „mogło istnieć bez nich”.

Zdaniem Purkeypile’a głównym powodem stojącym za obecnością licznych ekranów ładowania w Starfieldzie są ograniczenie technologiczne Creation Engine 2, na którym oparta jest gra. Deweloper wyjaśnił, że segmentacja lokacji jest „wpisana w naturę Creation Engine i sposób, w jaki on działa”. Jak podkreślił Purkeypile – w przypadku miasta Neon ekrany ładowania to głównie kwestia wydajności.

Innym kwestią jest natomiast Nowa Atlantyda, której projekt uwzględnia system tranzytowy z pociągami przewożącymi gracza między różnymi dzielnicami miasta. Purkeypile zauważył, że zamiast pozwolić graczom na realistyczną podróż, co mogłoby być ciekawym doświadczeniem, Starfield ukrywa ten proces za ekranem ładowania. Jak zażartował deweloper:

W przypadku Nowej Atlantydy myślę, że chodzi o to, żebyście nie musieli siedzieć tam przez cały przejazd pociągiem.

Warto dodać, że do grudnia 2023 roku Starfield przyciągnął 12 milionów osób – przez kolejny rok liczba ta wzrosła zaś „zaledwie” o 3 miliony nowych graczy, i to uwzględniając zarówno sprzedaż produkcji, jak i dostęp do niej za pośrednictwem Game Passa.

Tutaj kupisz Xbox Game Pass

  1. Starfield – poradnik do gry
  2. Recenzja Starfield – ten kosmos pozytywnie przytłacza
  3. Recenzja gry Starfield: Shattered Space – przeciętny dodatek, ale nie za taką cenę

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Michał Harat

Michał Harat

Ukończył filologię polską ze specjalnością dziennikarską na UG. W grach zakochał się w wieku 4 lat, kiedy starszy kuzyn włączył mu zakurzonego Pegasusa. Pierwszy tytuł – Wolfensteina 3D – przeszedł w piwnicy swojego kumpla z zerówki (jego ojciec trzymał tam przestarzałego peceta). Dziś gra już niemal wyłącznie na konsolach, głównie na Switchu i PlayStation, ale ma też sporo retrosprzętu, na którym nadrabia to, co go ominęło za dzieciaka. O każdej produkcji soulsborne mówi, że „to dobra gra, być może najlepsza”. W wolnym czasie czyta książki, które nikogo nie interesują i chodzi na siłownię. Jest fanem mangi Berserk i filmów od wytwórni A24.

więcej