W zombiakowego moda DayZ bawi się już ponad 420 tys. osób
Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że DayZ to mod cieszący się wyjątkową popularnością. Jego twórca właśnie ujawnił, że liczba grających przekroczyła już 420 tysięcy. Zdradzono również wiele innych ciekawych liczb, które dobrze ilustrują fenomen tego projektu.
Zombiakowy mod DayZ to jeden z największych fenomenów tego roku. W maju pisaliśmy, że od czasu jego opublikowania sprzedaż gry ArmA II poprawiła się pięciokrotnie. Teraz poznaliśmy konkretne liczby, które dobitnie pokazują jak dużym wzięciem cieszy się ten projekt.
Twórca moda, czyli zatrudniony w studiu Bohemia Dean Hall, zdradził, że wczoraj, czyli 7 lipca, liczba grających w DayZ wyniosła 420 tysięcy. Co ciekawe, dzień wcześniej było to 400 tysięcy, a dzisiaj osiągnięty ma zostać wynik 430 tys. Pokazuje to niesamowite tempo wzrostu popularności tego projektu.
Warto dodać, Hall twierdzi, że już w przyszłym tygodniu uda się dobić do pół miliona graczy i w niedalekiej przyszłości więcej osób będzie się bawiło w DayZ niż w podstawową wersję ArmA II.
Obecnie działa tysiąc serwerów DayZ. W najbardziej gorących momentach dnia w moda gra jednocześnie 22 tysiące osób. Co więcej, nawet w trakcie najmniej popularnych godzin liczba ta wciąż przekracza 10 tys. W sumie każdego dnia przynajmniej 110 tysięcy osób bawi się w ten projekt.
Mod został początkowo zaplanowany na raptem dwa serwery, na których bawiłoby się stu graczy. Nic dziwnego zatem, że eksplozja popularności DayZ sprawiła studiu twórcy sporo problemów. Hall już sześć razy musiał przenosić serwery. Co więcej, pięć serwerów uległo zniszczeniu na skutek przegrzania. Skoki popularności były tak duże, że czasem nie było wiadomo, czy serwery stały się ofiarą ataku DDoS, czy tylko nie dają rady udźwignąć powodzi nowych graczy wywołanej opublikowaniem ciekawego filmiku z moda na Youtube.
Zapytany o plany na przyszłość Dean Hall stwierdził, że ostatecznym celem jest stworzenie samodzielnej gry. Możliwe, że wykorzysta ona model darmowy. Zanim to jednak nastąpi czeka nas wiele aktualizacji wciąż znajdującego się w fazie alpha moda. Wśród nich znajdzie się jedna wprowadzająca do wirtualnego świata psy.
W DayZ gracze przenoszą się do świata opanowanego przez zombie. Nie znajdziemy tu jednak, typowego dla innych FPS-ów, radosnego mordowania hord martwiaków. Zamiast tego mod stawia na elementy survivalowe, a unikanie walki jest często najlepszą strategią na przeżycie. Zabawę uatrakcyjnia fakt, że DayZ przechowuje postać gracza na głównym serwerze, dzięki czemu niezależnie od wybranego serwera, zawsze wczytamy rozgrywkę w miejscu, gdzie skończyliśmy ostatnim razem.
Modyfikacja DayZ do działania potrzebuje zarówno pełnej wersji gry ArmA II, jak i dodatku ArmA II: Operation Arrowhead.