W Uncharted na PC celowanie jest problemem, czułość myszki zależy od fps
Pecetowy debiut serii Uncharted wypadł całkiem nieźle, ale Kolekcja Dziedzictwo złodziei ma pewne problemy na PC.

Pecetowa kolekcja serii Uncharted została ciepło przyjęta przez recenzentów i graczy. Niestety, nie obyło się bez problemów – ci drudzy narzekają na problemy z myszką komputerową.
Na forum pakietu Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo złodziei na Steamie pojawiło się sporo wątków, w których użytkownicy skarżą się na irytująco mozolne poruszanie „gryzoniem”, co utrudnia celowanie czy nawet rozglądanie się w grze.
Gryzoń zamknięty w klatkach
Wielu internautów uważa, że to efekt wymuszenia negatywnej akceleracji (czyli wspomagania poruszania „kursorem”). Podobnie było z pecetowym God of War, w którym mogliśmy wyłączyć tę opcję miesiąc po premierze.
Jednakże niektórzy gracze podają inną przyczynę. Otóż wygląda to tak, jakby czułość myszki była bezpośrednio związana z płynnością animacji. Przy grze w 30 klatkach na sekundę podobno nie ma problemów, ale przy większej liczbie fps-ów czułość myszki drastycznie spada.
Uncharted cieknie na PC
Poza powyższym da się też znaleźć wzmianki o innych niedoróbkach. Zasadniczo Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo złodziei jest dobrze zoptymalizowana, lecz gracze donoszą o usterce powodującej wyciek pamięci.
Podobne problemy możecie kojarzyć m.in. z Anno 1800, a także – znów – z pecetowego God of War. W praktyce sprawia to, że gra zajmuje coraz więcej pamięci RAM, co ostatecznie doprowadza do wymuszonego zamknięcia gry. W przypadku nordyckiego rozdziału historii Kratosa wycieki załatano w jednej z pierwszych aktualizacji.
Nie ma powtórki z Batman: Arkham Knight?
Rzadziej pojawiają się wątki dotyczące graficznych „anomalii” i problemów z dźwiękiem, co pozwala sądzić, że trafiają się one pojedynczym użytkownikom. To samo może dotyczyć doniesień odnośnie do zmiany klawisza odpowiedzialnego za działanie, co – według autora wątku na Steamie – może wręcz uniemożliwiać ukończenie gry bez powrotu do domyślnego ustawienia.
Niemniej da się też znaleźć sporo opinii chwalących zespół Iron Galaxy za dopracowaną konwersję z konsol. Wypada więc uznać port Uncharted: Kolekcji Dziedzictwo złodziei za udany, niepozbawiony błędów (które, miejmy nadzieję, szybko zostaną usunięte w aktualizacjach), ale wypadający znacznie lepiej od fiaska, jakim było pecetowe Arkham Knight.
Może Cię zainteresować:
- Uncharted z premierą na PC, to kolejny wielki hit Sony na „blaszakach”
- 8GB vs 16GB vs 32GB – Moje wyniki. Ile RAM potrzeba do grania w 2022 roku