Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 lutego 2025, 09:46

W nowej grze akcji Tides of Annihilation przejmiemy dowództwo nad Rycerzami Okrągłego Stołu, by oczyścić Londyn z plugastwa i zła

Podczas pokazu State of Play zaprezentowano grę Tides of Annihilation. Chińska produkcja połączy współczesny Londyn z legendą arturiańską.

Źródło fot. Eclipse Glow Games.
i

Aktualizacja (14 lutego, godz. 9:46)

Na kanale serwisu IGN na YouTube opublikowany został dłuższy, bo 11-minutowy gameplay z Tides of Annihilation, przygodowej gry akcji chińskiego studia założonego przez byłych pracowników Segi, Ubisoftu oraz Gameloftu. Zamieszczamy go poniżej:

Oryginalna wiadomość (13 lutego, godz. 00.05)

Na State of Play otrzymaliśmy zapowiedź nowej produkcji chińskiego studia Eclipse Glow Games. Nosi ona tytuł Tides of Annihilation.

Tytuł zmierza na PC oraz konsole PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Niestety na tę chwilę nie znamy daty premiery. Poniżej możecie obejrzeć pierwszy zwiastun.

Tides of Annihilation zabierze nas na ulice współczesnego Londynu, który został zniszczony przez „inwazję z innego świata”. Główna bohaterka – Gwendolyn – jest ostatnią ocalałą z ludzkości i musi przetrwać w tym nieprzyjaznym świecie pełnym niebezpiecznych przeciwników. Na szczęście do pomocy będzie mogła przyzwać duchowych Rycerzy Okrągłego Stołu.

W Tides of Annihilation akcję będziemy oglądać z perspektywy trzeciej osoby (TPP). Podczas rozgrywki zajmujemy się głównie toczeniem dynamicznych starć z przeciwnikami. Wśród bossów prym będą wiedli kolosalni rycerze wałęsający się po Londynie. Chcąc pokonać tych ostatnich, Gwendolyn będzie wspinać się na ich cielska, niczym bohater Shadow of the Colossus.

Trzeba przyznać, że produkcja prezentuje się naprawdę zjawiskowo i może okazać się łakomym kąskiem dla spragnionych akcji graczy.

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej