Tanie DLC do hitu Steama zbiera wysokie oceny, hit znowu przyciąga graczy [Aktualizacja]
Vampire Survivors, pogromca God of War Ragnarok i Elden Ring na gali BAFTA, doczekał się kolejnego obszernego DLC. Cena jest niska, a oceny wysokie.
Zgodnie z zapowiedziami na rynku zadebiutował drugi dodatek do Vampire Survivors. Tides of the Foscari to DLC utrzymane w klimatach fantasy. Aktualnie można je kupić w promocyjnej cenie 7,19 zł (na Steamie, w sklepie Xboxa i na urządzeniach mobilnych). Przeceniona została również podstawowa wersja gry (-20%).
Dodatek spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem – aż 95% z 315 opinii jest pozytywnych. Jego wysoka jakość przełożyła się na wzrost zainteresowania grą. Wczoraj wieczorem grało w nią ponad 20 tys. osób jednocześnie, podczas gdy rekordy sprzed premiery rozszerzenia oscylowały wokół 8 tys. graczy. Poniżej zamieszczamy oficjalny zwiastun premierowy.
Twórcy Vampire Survivors – produkcji, która ostatniej nocy zupełnie niespodziewanie zdobyła tytuł gry roku 2022 według BAFT-y – niedługo będą mieli kolejną szansę udowodnić swoim fanom, że zwycięstwo ich tytułu w owym prestiżowym wydarzeniu nie było przypadkowe. Do gry zmierza drugie, po grudniowym Legacy of the Moonspell, płatne DLC – Tides of the Foscari.
Rozszerzenie zabierze graczy do Europy Zachodniej, do tytułowej akademii Foscari, w której szkolone są kolejne pokolenia wojowników. Wraz z dodatkiem wprowadzonych zostanie m.in. 8 postaci, 13 rodzajów broni, nowa lokacja, 20 osiągnięć, oraz 7 utworów muzycznych.
Deweloperzy ze studia poncle ogłosili, że Tides of the Foscari zadebiutuje 13 kwietnia na PC, konsolach Xbox One oraz Xbox Series X/S, a także urządzeniach mobilnych.
Dodatek został wyceniony bardzo atrakcyjnie – na 1,99 dolara (około 8,50 zł) – co być może zachęci do kupna nie tylko fanów świetnie ocenianej produkcji, ale również osoby, które do tej pory nie miały z nią styczności (za „podstawkę” i DLC zapłacicie razem mniej niż 30 zł).
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!