autor: Szymon Liebert
Valve uczy się języka migowego
Wygląda na to, że Valve zamierza umieścić w trzecim epizodzie Half-Life’a 2 lub innej przyszłej grze postać niesłyszącą, która porozumiewałaby się przy użyciu języka migowego. Tego typu domysły wynikają z trzyczęściowego filmu opublikowanego w serwisie YouTube. Gabe Newell, założyciel studia, opowiada w nim grupie niesłyszących osób o dawnej miłości bohaterki Alyx.
Wygląda na to, że Valve zamierza umieścić w trzecim epizodzie Half-Life’a 2 lub innej przyszłej grze postać niesłyszącą, która porozumiewałaby się przy użyciu języka migowego. Tego typu domysły wynikają z trzyczęściowego filmu opublikowanego w serwisie YouTube. Gabe Newell, założyciel studia, opowiada w nim grupie niesłyszących osób o dawnej miłości bohaterki Alyx.
Okazuje się, że Alyx, znana wszystkim fanom Half-Life’a 2, miała w przeszłości (na długo przed poznaniem Gordona Freemana) przyjaciela, który właśnie był niesłyszący. Podobno bohaterka, podkochująca się w tej postaci, nauczyła swojego robota Doga języka migowego. W ten sposób, pod nieobecność wybranka, mogła ćwiczyć porozumiewanie się przy użyciu gestów i znaków.
Szef Valve przyznał, że wprowadzenie postaci i wykorzystanie języka migowego jest wymówką do zbudowania zupełnie nowej technologii oraz zastosowania jej w przyszłych produkcjach. Trzyczęściowy materiał na YouTubie pochodzi zapewne z prezentacji rozwiązania grupie fokusowej, czyli próbie sprawdzenia, na ile jest ono poprawne oraz jak wypada w praktyce.
Newell zapytał osoby biorące udział w teście, czy Valve wspiera społeczność niesłyszących w odpowiedni sposób. Uczestnicy wskazali na kilka problemów występujących np. podczas pojedynków sieciowych. Na pokazie prezesa jednego z najbardziej znanych deweloperów wspomógł grafik Bay Raitt, który chciał także poznać mimikę twarzy niesłyszących testerów nowego pomysłu.
Cała sprawa brzmi ciekawie i pozytywnie. W końcu osoby niesłyszące, czy ogólniej - niepełnosprawne nigdy nie były traktowane należycie przez producentów gier. Wystarczy uświadomić sobie, że znaczna większość tytułów i kontrolerów dostosowana jest wyłącznie do potrzeb w pełni sprawnych graczy. Być może w przyszłości się to zmieni i Alex oraz Dog nauczą nas kilku nowych rzeczy.