Valve pozwala unikać toksycznych graczy w Dota 2, ale każe za to płacić
W rym roku kupno Battle Passa do gry Dota 2 (przepustki towarzyszącej e-sportowemu wydarzeniu The International) zapewnia dostęp do nowej funkcji, pozwalającej przy wyszukiwaniu rozgrywek unikać graczy, którzy nam nie odpowiadają.
Tradycją firmy Valve jest sprzedawanie Battle Passa do gry Dota 2. W tym roku jak zwykle oferuje on sporo atrakcji, ale tym razem dorzucono nową opcję, ułatwiającą unikanie toksycznych graczy. Dostępna jest ona jednak tylko w ramach tej Przepustki Bitewnej, za którą trzeba zapłacić minimum 37,99 złotych.
W Dota 2 gracze po meczu mogą zgłaszać złe zachowanie innych uczestników zabawy. Teraz dzięki funkcji nazwanej po prostu „unikanie graczy” da się również wskazać, których z nich chcemy odfiltrowywać przy wyszukiwaniu gier. Obie te funkcje są niezależne od siebie. Możemy więc np. unikać osób, których styl rozgrywki nam nie odpowiada, bez zgłaszania ich jako toksycznych.
Należy dodać, że Valve nie może zagwarantować, iż nigdy nie trafimy do meczu z nielubianymi przez nas graczami. Funkcja opisywana jest jako eksperymentalna i twórcy cały czas nad nią pracują.
Fakt, że opcja dostępna jest tylko dla osób, które zakupią Battle Pass, może budzić zdziwienie. Możliwe jednak, że Valve zdecydowało się na taki krok, aby ograniczyć liczbę osób korzystających z funkcji, dopóki nie działa ona jeszcze w pełni prawidłowo. W takim wypadku prawdopodobne jest, że unikanie graczy zostanie udostępnione poza przepustką, gdy tylko osiągnie odpowiedni poziom dopracowania.
Przypomnijmy, że 25% zysków ze sprzedaży Przepustek Bitewnych przekazywane jest do puli nagród turnieju The International. W chwili pisania tej wiadomości udało się na ten cel zebrać już ponad 12,5 mln dolarów.