autor: Paweł Woźniak
Valorant - jak zdobyć betę; dzisiaj start testów
Dzisiaj rozpoczną się zamknięte testy Valoranta - sieciowej strzelanki twórców LoL-a. Ci, którzy nie otrzymali jeszcze do nich dostępu, teraz dostaną drugą szansę. Łącząc konto Riot z platformą Twitch oraz oglądając wybranych streamerów, będzie można zgarnąć jeden z kilkudziesięciu tysięcy kluczy.
Dzisiaj od godziny 14:00 czasu polskiego osoby, którym udało się kilka dni temu zdobyć dostęp do zamkniętej bety Valoranta, będą mogły rozpocząć testy (na razie tylko na pecetach). Pozostali chętni wraz z ich startem dostaną kolejną szansę na wzięcie w nich udziału. Tym razem twórcy rozdadzą 75 tys. kluczy.
Aby zdobyć jeden z nich, podobnie jak poprzednio należy posiadać zarejestrowane konto Riot i powiązać je z kontem na Twitchu, a następnie oglądać wybranych streamerów na wspomnianej platformie. Ich pełną listę znajdziecie tutaj. Po otrzymaniu klucza (te przyznawane są losowo widzom) pojawi się odpowiednie powiadomienie i będziecie mogli pobrać grę pod tym adresem.
Fani sieciowych strzelanek na pewno nie mogą doczekać się, aby przetestować nową produkcję twórców LoL-a. Według pierwszych opini ludzi, którzy mieli już z nią styczność, jest to miks CS:GO i Rainbow Six: Siege, a nie klon Overwatcha, jak twierdzą niektórzy. Znany streamer Dr Disrespect ostatnio sugerował jednak, że Valorant to nuda, jednakże większość nie podziela jego zdania. Shroud nazwał grę perełką, a inne tego typu tytuły porównał do śmieci. Natomiast Ninja, narzekający na cheaterów w Call of Duty: Warzone, również mocno wyczekuje rozpoczęcia testów Valoranta. A jak to wygląda u Was?
- Oficjalna strona gry Valorant
- Niskie wymagania i brak cheaterów – Valorant to strzelanka twórców LoL, która może namieszać
- Czy Riot Games zastąpi Blizzarda? 8. odcinek podcastu