Twórcy Tyranny opowiadają o świecie gry i wyborach moralnych

Studio Obsidian Entertainment wypuściło pierwszy dziennik dewelopera na temat gry Tyranny. Film skupia się na uniwersum produkcji oraz dylematach natury moralnej, przed którymi stanie gracz.

Fani klasycznych RPG-ów z pewnością pamiętają o Tyranny, ciekawie zapowiadającej się produkcji studia Obsidian Entertainment, twórców Pillars of Eternity. A skoro targi gamescom 2016 trwają w najlepsze, nic dziwnego, że szczególnie w tym okresie wypatrujemy nowych doniesień na temat produkcji. Takowe pojawiły się w formie pierwszego filmowego dziennika dewelopera, który właśnie wypuścili twórcy. Tym razem Obsidian Entertainment postanowiło zdradzić nieco więcej ciekawostek na temat uniwersum gry oraz tego, na jakie przewrotne sposoby wybory gracza mogą wpłynąć na otoczenie oraz relacje z postaciami niezależnymi.

Jak wiemy, Tyranny będzie osadzone w świecie niemal w całości podbitym przez siły zła, którym dowodzi Kyros. Tu ciekawa uwaga, gdyż chyba po raz pierwszy stało się jasne, że tytułowym tyranem będzie kobieta. Gracz wcieli się w rolę wysokiej rangi oficera, który w imieniu Kyros ma zaprowadzić porządek na niewielkim półwyspie Tiers – w ostatniej krainie wciąż opierającej się siłom agresora.

Mając taki autorytet gracz otrzymuje sporą swobodę w kwestii podejmowania decyzji: czy zabiegać o reputację łaskawego i sprawiedliwego sędziego, czy też kierować zasadami bezwzględnej, pragmatycznej kalkulacji? Tak czy inaczej, konsekwencje wyborów nie będą czarno białe, gdyż w tym zepsutym świecie nawet miłosierdzie może być odebrane jako słabość i wykorzystane przeciwko nam. W ten sposób twórcy chcą zachęcić graczy do wielokrotnego przechodzenia gry.

Podobnie jak poprzednia produkcja Obsidianu, Tyranny ma się ukazać wyłącznie na PC. Zagadką pozostaje jednak data premiery. Do tej pory mówiono o 2016 roku, ale od jakiegoś czasu nie słyszeliśmy potwierdzenia tych planów, co może wzbudzać pewien niepokój.