Twórcy TDU: Solar Crown poruszyli temat trybu offline, ale nadal się od niego migają. Pojawił się patch z ponad 300 poprawkami
Twórcy Test Drive Unlimited: Solar Crown wypuścili obiecany film, w którym odnieśli się do problemów gry. Niestety, gracze czekający na tryb offline będą zawiedzeni. Tuż po weekendzie dostaliśmy zaś obiecaną pierwszą dużą łatkę.
Aktualizacja (30 września, 11:57)
Pierwsza duża łatka do TDU: Solar Crown jest już dostępna. Musimy jednak odczekać do końca konserwacji serwerów, zanim ją wypróbujemy – proces rozpoczął się mniej więcej o 10:30 i ma potrwać „kilka godzin”. Na Steamie została opublikowana lista zmian, ale oprócz ogólnych informacji o stabilizacji serwerów, poprawie optymalizacji na PC i lepszym wsparciu dla kierownic czy monitorów ultraszerokokątnych, wymieniono na niej tylko garść drobiazgów, np. „zaktualizowane ceny specjalnych edycji samochodów”.
Zmian ma być w sumie ponad 300 – twórcy twierdzą, że pozbyli się „większości problemów napotykanych od premiery”.
Oryginalna wiadomość (27 września, 15:17)
Jak wiecie, premiera Test Drive Unlimited: Solar Crown nie przebiegła pomyślnie. Obecnie gra ma raptem 39% pozytywnych recenzji na Steamie, a gracze odpływają z dnia na dzień. Dlatego spore nadzieje wiązałem z obiecanym filmem, w którym deweloperzy mieli odnieść się do największych problemów i przedstawić, jak zamierzają im zaradzić. 23-minutowy materiał dzisiaj trafił do sieci (poniżej)… i wydaje mi się, że płonący śmietnik teraz płonie jeszcze mocniej.
Twórcy zdrowo się nagadali, ale niestety niewiele z tego wynika. Przez dwie minuty krążyli wokół trybów offline i singleplayer, stwierdzając jedynie, że wprowadzą jakieś (nie zdradzili jakie) zmiany, które ułatwią branie udziału w wyścigach bez innych graczy. Wyścigi nadal pozostaną jednak fundamentem gry – bo według dewelopera to właśnie jest esencja Test Drive Unlimited (takie stwierdzenie rozjątrzyło widzów). A tryb offline? Może dostaniemy go, gdy Solar Crown będzie kończyło żywot, nie wcześniej.
Konkretów zabrakło również w innych tematach, usłyszeliśmy tylko powtórzone obietnice stabilizowania serwerów (cross-play zostanie rozważony, gdy ten proces się zakończy), optymalizowania wydajności i balansowania rozgrywki. Przynajmniej w kwestii sztucznej inteligencji powiedzieli mniej więcej wprost, że nie doczekamy się opcji wyboru poziomu trudności wyścigów, a jedynie możemy liczyć na lepszy automatyczny dobór i mniej agresywne zachowanie przeciwników. I może Citroeny 2CV przestaną być absurdalnie szybkie.
Co jeszcze się tyczy optymalizacji – pierwsza większa aktualizacja, wprowadzająca ponad 300 poprawek, ulepszy wydajność gry tylko na PC, konsolami (z naciskiem na PS5) twórcy zajmą się w drugiej łatce. Daty premiery patcha nadal nie znamy, ale powinien zostać wypuszczony przed startem pierwszego sezonu, który przesunięto na 2 października (choć nie jest wykluczona dalsza obsuwa). Czy jednak znacząco poprawi odbiór gry? Po dzisiejszym filmie mam co do tego poważne wątpliwości…