Twórcy survivalowego Nightingale nie przetrwali starcia z surowymi realiami branży bez szwanku. Weterani BioWare dołączają do fali zwolnień
Nightingale nie odniosło wystarczającego komercyjnego sukcesu, by zespół Inflexion Games mógł utrzymać obecną załogę.
Twórcy Nightingale zamykają brytyjski oddział studia po „niewystarczająco udanym komercyjnie” debiucie gry we Wczesnym dostępie. Weterani BioWare z zespołu Inflexion Games podjęli tę decyzję jako „kolejny deweloper, który zderzył się z surowymi realiami branży”.
Jak podano w komunikacie opublikowanym w serwisie X, zespół rozważał różne opcje, ale ostatecznie nie uniknięto zwolnień. Według GamesIndustry.biz z pracą pożegnają się co najmniej 22 osoby.
Aaryn Flynn, prezes Inflexion Games, przyznał, że choć zespół jest dumny ze swoich osiągnięć w Nightingale, to pod względem komercyjnym gra nie wypadła na tyle dobrze, by utrzymać dotychczasowy zespół. Stąd decyzja o zamknięciu biura w Wielkiej Brytanii, ale też o restrukturyzacji kanadyjskiego studia.
Jednocześnie zapewniono, że to nie koniec ani Flexion Games, ani Nightingale. Deweloper wkrótce ma podzielić się kolejnymi informacjami na temat przyszłości tej produkcji.
Tytuł początkowo wydawał się kandydatem na kolejny „mały” hit Steama. Premiera we wczesnym dostępie przyciągnęła spore tłumy, po części skuszonych obietnicą nowego projektu od osób, które niegdyś pracowały w BioWare. Jednakże obecnie grze daleko do tak dobrych wyników – dzienne rekordy liczby użytkowników Stema w grze oscylują w okolicach tysiąca graczy (via SteamDB). Nie jest to katastrofa, ale spadek graczy jest spory.
Oczywiście, jak powtarza ostatnio wielu wydawców i deweloperów, „peaki” aktywności na Steamie to nie wszystko: odbiór gry wyraźnie poprawił się w bieżącym miesiącu (83% pozytywnych recenzji). Jednakże mówimy tu o zaledwie 330 opiniach z ostatnich 30 dni na ponad 13 tysięcy not. Pozytywne opinie stanowią 65% wszystkich ocen – to również wynik daleki od tragicznego, ale nadal daje to grze „mieszany” odbiór na platformie Valve.
Niemniej trzeba też pamiętać o kontekście, który zresztą przytoczyli twórcy. Od 2023 roku branżę dotykają masowe zwolnienia, a w samym 2024 roku pracę miało stracić ponad 13 tysięcy osób.