autor: Michał Harat
Twórcy Niezwyciężonego nie poddają się; następna gra będzie w innym gatunku
Z dzisiejszego czatu inwestorskiego z udziałem zarządu Starward Industries dowiedzieliśmy się kilku ważnych informacji o planach studia na rozwój Niezwyciężonego i kolejną grę. Nie będzie ona „symulatorem chodzenia”, a jej produkcja ma iść sprawniej.
Jak informowaliśmy dzisiaj rano – pierwsze wyniki sprzedaży gry na podstawie prozy Stanisława Lema od studia Starward Industries są dalekie od pokrycia kosztów produkcji. Odbiór Niezwyciężonego jest dobry i napawa optymizmem (średnia ocen 72% na OpenCritic, 90% pozytywnych recenzji na Steam), ale sprzedaż na razie pozostawia wiele do życzenia.
Dziś odbył się również czat inwestorski z udziałem zarządu firmy, z którego wynika, że twórcy pozostają dobrej myśli i liczą na podniesienie sprzedaży w dłuższej perspektywie. Przedstawiciele spółki skomentowali takie podejście następująco:
Osiągnięcie naszych wewnętrznych celów oceniamy teraz na trudniejsze, ale w dalszym ciągu możliwe. Mamy mocną podstawę do realizacji sprzedaży na wysokim poziomie (świetne oceny graczy, duże zainteresowanie grą).
Co więcej, na pytanie o morale zespołu po premierze odpowiedzieli, że pracownicy są dumni z odbioru ich gry. Dodali też, że choć zespół jest mocno przejęty kiepską sprzedażą, to pozostaje skupiony na usprawnianiu The Invincible i rozpoczynaniu prac nad nową grą – oczywiście z uwzględnieniem wniosków z niedawnej premiery ich debiutanckiej produkcji. Co to oznacza? Z informacji, jakie można wydobyć ze wspomnianego spotkania, wynika, że:
- Na razie zespół będzie pracował nad jedną, a nie dwoma nowymi grami naraz (wcześniej zamierzano realizować dwa projekty, ale do tego modelu twórcy planują wrócić dopiero po uporaniu się z obecnym problemem).
- W następnej produkcji studio postawi na znaczne rozwinięcie warstwy gamepleyowej, ale z zachowaniem formuły Niezwyciężonego – nadal kluczowe będą klimat i narracja.
- Gatunek, w którym studio chce tworzyć nadchodzącą grę, „ma dużo większą grupę odbiorców”, niż tzw. symulatory chodzenia i pozwoli także na umieszczenie jej we wczesnym dostępie. Więcej na ten temat nie zdradzono, ale twórcy mają nadzieję, że wkrótce będą mogli udostępnić więcej informacji.
- Pięć lat tworzenia pierwszej produkcji przez studio to kwestia budowania wszystkiego od zera i zbierania doświadczeń. Kolejny tytuł ma powstawać dużo sprawniej.
Natomiast w kwestii samego Niezwyciężonego otrzymaliśmy następujące wieści:
- polski dubbing jest nadal w planach, ale bez konkretnej daty.
- pojawiły się wstępne oferty produkcji wersji VR, z której twórcy nie chcą rezygnować;
- na ten moment nie ma w planach portów na konsole starszej generacji;
- zarząd liczy na sprzedaż gry w długiej perspektywie, a na razie planowane są oszczędności i uzupełnianie budżetu pożyczkami
Jeśli chcecie zapoznać się z przebiegiem spotkania na własną rękę, to odwiedźcie stronę organizatorów – StockWatch – gdzie znajdziecie pełen zapis dyskusji.