autor: Maciej Żulpo
Twórcy Denuvo komentują błyskawiczne scrackowanie Resident Evil VII
„Zawsze twierdziliśmy, że złamanie naszego zabezpieczenia jest trudne – ale nie niewykonalne”, stwierdził szef marketingu Denuvo. Jego słowa stanowią reakcję na scrackowanie Resident Evil VII: Biohazard pięć dni po premierze gry.
Piracka grupa CPY rozprawiła się z zabezpieczeniem antypirackim Denuvo w mniej niż tydzień. Jej ofiarą padł Resident Evil VII: Biohazard, czyli najnowszy, świetny survival-horror ze stajni firmy Capcom. Na pobicie dotychczasowego „rekordu” crackerów – wynoszącego 3 miesiące w przypadku Watch Dogs 2 – zareagował Thomas Goebl, szef marketingu Denuvo:
Zawsze twierdziliśmy, że złamanie naszego zabezpieczenia jest trudne – ale nie niewykonalne. Trzeba jednak zauważyć, że dotychczas tylko jednej grupie udało się pokonać Denuvo.
Był to jednak pierwszy tak sprawny atak przypuszczony na słynne zabezpieczenie. Dotychczas włoska grupa CONSPIR4CY (znana szerzej jako CPY) poświęcała obchodzeniu Denuvo znacznie więcej czasu – scrackowanie Far Cry: Primal zajęło jej prawie rok, Rise of the Tomb Raider – 7 miesięcy, a Watch Dogs 2 – niemal 3 miesiące. 5 dni stanowi w porównaniu z powyższymi wynik błyskawiczny.
Choć zabezpieczenia Resident Evil VII rzeczywiście złamano kilka dni po premierze, należy pamiętać, że w przypadku innych produkcji cracki pojawiają się tego samego dnia, w którym tytuły ujrzą światło dzienne. Denuvo zrobiło zatem różnicę.
Wspomniania przez Goebla różnica wciąż zaznacza się w przypadku wielu chronionych austriackim zabezpieczeniem produkcji. Niescrackowane pozostają takie gry jak Just Cause 3, FIFA 17 czy Dishonored 2. Coraz większe tempo, w jakim CPY stawia czoła Denuvo, rodzi jednak pytanie, czy od technologii nie odwrócą się twórcy, którzy w planach mieli jej implementację w nadchodzących tytułach. Goebl uspokaja:
Bezustannie ulepszamy naszą technologię. W pewien sposób uczymy się od crackerów. Zauważamy błędy, które popełniliśmy, i wyciągamy z nich wnioski.
Nie można przewidzieć, czy – wzorem Dooma i Inside – Capcom zdecyduje się na usunięcie Denuvo z Resident Evil VII: Biohazard. Wiadomo natomiast, że za złamanie zabezpieczenia austriacki producent nie ponosi żadnej odpowiedzialności i nie musi wypłacać producentom scrackowanej gry odszkodowania.