Tryby multiplayer w Grand Theft Auto IV - nowe szczegóły
W najnowszym numerze hiszpańskiego magazynu PlayStation Revista Oficial ujawnione zostały kolejne szczegóły dotyczące wieloosobowej rozgrywki w grze Grand Theft Auto IV.
W najnowszym numerze hiszpańskiego magazynu PlayStation Revista Oficial ujawnione zostały kolejne szczegóły dotyczące wieloosobowej rozgrywki w grze Grand Theft Auto IV.
Fani serii będą mogli wybrać jeden z kilkunastu trybów rozgrywki. Miłośnicy strzelania do wszystkiego co się rusza skorzystają zapewne ze zwykłego trybu Deathmatch. Wielbiciele drużynowych zmagań otrzymają możliwość zagrania w Team Deathmatch. W obu przypadkach host zadecyduje o natężeniu ruchu w mieście, zaangażowaniu policji w prowadzone batalie oraz o typie używanej broni.
Tryby Race oraz GTA Race przeznaczone będą dla miłośników czterech kółek. Tu również od decyzji hosta zależeć będzie wybór odpowiednich aut, a także ilość okrążeń do przejechania. W trybie Cops ‘n Crooks jedna drużyna wciela się w złodziei, a druga w policjantów, którzy muszą powstrzymać ich ucieczkę. Burmistrz miasta najwyraźniej na stróżach prawa nie oszczędza, bowiem każdy z graczy w granatowym mundurze będzie w każdej chwili mógł skorzystać z GPS-u pokazującego miejsce pobytu przestępców.
W Mafia Work i Team Mafia Work wcielimy się w jednego z najemników Kenny’ego Petrovica. Naszym zadaniem będzie wykonanie jego zleceń zabójstw zanim uczynią to rywale. Dla zwolenników współpracy przeznaczono tryb Hangman Noose, który polega na eskortowaniu i obronie przed oddziałami SWAT jednego z mafijnych bossów.
Pozostałe, wymienione tryby – Car Jack City, Bomb da Base, Bomb da Base II, Turf War, Deal Breaker oraz Free Mode - nie doczekały się na razie jeszcze żadnych wyjaśnień. Pewne wskazówki dają nam jednak już same nazwy. Można więc podejrzewać, że w przypadku Bomb da Base będziemy musieli zabawić się w Unabombera, a w Turf War powalczymy o terytoria. Warto także nadmienić, że istnieje najprawdopodobniej jeszcze jeden tryb, jednakże nie znamy nawet jego nazwy.
Informacje, iż w najnowszej odsłonie serii GTA pojawi się tryb multiplayer znamy już od października ubiegłego roku, kiedy to jeden z reprezentantów Rockstar North ujawnił je podczas weekendowej imprezy PlayStation Holiday Preview. Już wtedy padła liczba szesnaście, która określała maksymalną ilość uczestników wspólnej zabawy. Nową wiadomością, choć można się jej było domyślać, jest fakt, że każdy z graczy przed przystąpieniem do rozgrywki wieloosobowej będzie mógł scharakteryzować swoją postać poprzez wybór rasy, płci, fryzury czy ubioru.
Możliwość rozgrywek multiplayerowych otrzymają zarówno posiadacze Xboxa 360, jak i PlayStation 3, co zresztą przed miesiącem potwierdzili przedstawiciele Rockstara. Szkoda tylko, że w dobie, kiedy mnóstwo nowo wydawanych gier może pochwalić się trybem kooperacji w trybie kampanii, Grand Theft Auto IV będzie tego elementu pozbawione. Być może wymagałoby to zbyt dużej ingerencji w samą fabułę gry, ale wytłumaczenie faktu, że nawet taki pomniejszy gangster, jak Nico Bellic od czasu do czasu potrzebuje jakiegoś pomagiera, nie byłoby chyba specjalnie trudne. W najgorszym przypadku drugą postacią sterowałaby S.I. Być może w którymś z planowanych dodatków lub w kolejnej części pojawi się jednak taka możliwość.