autor: Michał Kułakowski
Trine 4: The Nightmare Prince – czwarta odsłona Trine oficjalnie zapowiedziana
Studio Frozenbyte zapowiedziało grę Trine 4: The Nightmare Prince, a więc czwartą odsłonę popularnego cyklu przygodowych platformówek. Szczegóły dotyczące tytułu, który w 2019 roku trafi na komputery PC oraz konsole, powinniśmy poznać w najbliższym czasie.
Trine 4: The Nightmare Prince to czwarta odsłona popularnych przygodowych platformówek z elementami logicznymi, które rozgrywają się w bajkowym świecie fantasy. Fińskie studio Frozenbyte zapowiedziało właśnie grę i ogłosiło, że w jej wydaniu pomoże firma Modus Games. Produkcja ukaże się w 2019 roku na komputerach oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4 oraz Nintendo Switch. W najbliższym czasie powinniśmy spodziewać się dalszych informacji na jej temat. Twórcy pochwalili się też, że wszystkie trzy dotychczasowe odsłony i wydania serii sprzedały się łącznie w liczbie ponad ośmiu milionów kopii.
Lauri Hyvärinen, szef Frozenbyte, wiąże duże nadzieje z nowym projektem zespołu i wierzy, że fani Trine otrzymają najlepszą dotychczas odsłonę cyklu:
Trine 4 będzie najlepszą odsłoną serii. Rozbudziliśmy w sobie na nowo miłość do cyklu. Wysłuchaliśmy również wielu opinii graczy i jesteśmy gotowi przeskoczyć ich dotychczasowe oczekiwania. Trine powrócił!
O istnieniu Trine 4 dowiedzieliśmy się nieoficjalnie na początku października. Wówczas to ogłoszono wyniki konkursu na dofinansowanie produkcji gier w ramach funduszu Kreatywna Europa. Wśród finalistów, którzy otrzymali pokaźne granty, znalazło się także Frozenbyte. Studio chwali się zresztą tym faktem na oficjalnej stronie internetowej tytułu.
Przypomnijmy, że seria Trine zadebiutowała w 2009 roku. Druga odsłona cyklu trafiła do graczy w 2011 roku. Obie produkcje spotkały się z niezwykle ciepłym przyjęciem graczy. Docenili oni nie tylko interesujący model rozgrywki, pozwalający na rozwiązywanie problemów i zagadek na różne sposoby, ale także niezwykłą oprawę graficzną i jej bajkowy styl. Znacznie gorzej poradziła sobie trzecia odsłona serii, która zadebiutowała w 2015 roku. Jej twórcy nie tylko w części porzucili perspektywę 2.5D, ale także radykalnie uprościli przebieg zabawy i skrócili kampanię fabularną do kilku godzin. Problemy z jakością tytułu miały wynikać wprost z napiętego budżetu gry.