Przypomina Battlefielda, ale jest dla pojedynczego gracza; nowa militarna strzelanka już na Steam
Szukacie taktycznej strzelanki dla jednego gracza? Ta niezależna gra zadebiutowała na Steamie we wczesnym dostępie i wydaje się ciekawą alternatywą dla tytułów nastawionych na rozgrywkę sieciową.
Total Conflict: Resistance, określane również jako Mount and Blade z czołgami, to rozbudowana produkcja będąca połączeniem taktycznego FPS-a i gry strategicznej. 21 kwietnia deweloperzy ze studia Thunder Devs (odpowiedzialni m.in. za cykl BattleRush) oficjalnie zakończyli etap beta-testów swojego nowego tytułu i udostępnili go w opcji wczesnego dostępu na Steamie.
Biorąc pod uwagę odbiór gry przez użytkowników platformy Valve, można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z solidną singleplayerową alternatywą dla sieciowych militarnych strzelanek. W momencie pisania tej wiadomości Total Conflict: Resistance oceniło 322 graczy, z czego 256 opinii (81%) to recenzje pozytywne.
Total Conflict: Resistance – plusy
Gracze chwalą m.in. strzelankowy charakter gry. Na pochwałę zasługuje również ładna oprawa graficzna. Warto podkreślić, że w wielu opiniach przewija się nie tylko wspomniane wcześniej porównanie tytułu do Mount and Blade, ale także do innego FPS-a – Freeman: Guerrilla Warfare, który niegdyś cieszył się niemałą popularnością na Steamie.
Total Conflict: Resistance – minusy
Produkcja studia Thunder Devs cierpi też na kilka bolączek. Gracze skarżą się na kulejącą warstwę strategiczną Total Conflict: Resistance. Budowanie i polityka są w ich mniemaniu bardzo prymitywne i niedopracowane. Do wad należy też zaliczyć zauważalną po pewnym czasie powtarzalność rozgrywki i toporny interfejs.
Niemniej użytkownicy są świadomi, że wciąż mają styczność z grą we wczesnym dostępie. Twórcy mają zamiar systematycznie wprowadzać kolejne usprawnienia.
Oto kilka przykładowych recenzji:
Ta gra ma ogromny potencjał i jest dobra jak na wczesny dostęp. […] Skoncentrujcie się na poprawie warstwy RTS, rozgrywce i ulepszeniach graficznych, a będzie świetnie. Freeman był świetny na starcie. Ta produkcja jest bardzo podobna – lilwillie.
Jako shooter gra reprezentuje wysoki poziom, zarządzanie żołnierzami i ekwipunkiem podczas bitwy to ciekawy pomysł, choć nie najnowszy, ale zarządzanie wyposażeniem przez boty nie jest do końca dopracowane. Grafika jest dobra, ale wymagania sprzętowe są przez to wysokie. Jako strategia gra pozostawia wiele do życzenia, budowanie i polityka są prymitywne, logistyka często jest wyjątkowo niewygodna – OUT O MAT TT.
Rozgrywka przypomina mieszankę Mount and Blade, Total War i ARMA. Na papierze wygląda jak idealna gra. Przypomina mi trochę Freeman: Guerilla Warfare, ale jest lepsza pod każdym względem. Grafika jest genialna – Darth Morghulis.
Total Conflict: Resistance – garść informacji o grze
W Total Conflict: Resistance trafiamy do fikcyjnego państwa Cambridia i prowadzimy je ku chwale nie tylko drogą dyplomatyczną, ale przede wszystkim zbrojną. Twórcy oddali w nasze ręce prawdziwy wachlarz możliwości. Począwszy od budowania fortyfikacji przez produkcję broni, umiejętne zarządzanie tworzoną armią, kontrolę pojazdów bojowych, a na działaniach wojennych z widoku pierwszej osoby skończywszy.