autor: Szymon Liebert
Top Spin 4 – wracamy na kort już w marcu?
Firma 2K Games zapowiedziała w ubiegłym roku kolejną odsłonę bodajże najlepszej serii tenisowej w ostatnich latach, ale nie ujawniła jej dokładnej daty premiery. Jest szansa na to, że fani tego sportu będą mogli wrócić na wirtualne korty w marcu. Taka sugestia widnieje na facebookowej stronie Top Spin 4 i w katalogach kilku amerykańskich sklepów.
Firma 2K Games zapowiedziała w ubiegłym roku kolejną odsłonę bodajże najlepszej serii tenisowej w ostatnich latach, ale nie ujawniła jej dokładnej daty premiery. Jest szansa na to, że fani tego sportu będą mogli wrócić na wirtualne korty w marcu. Taka sugestia widnieje na facebookowej stronie Top Spin 4 i w katalogach kilku amerykańskich sklepów.
Strona czwartego Top Spina głosi, że gra nadejdzie 15 marca tego roku, czyli już za kilka tygodni. Taka sama data pojawia w ofercie sklepu internetowego GameStop, w którym można składać zamówienia przedpremierowe. Osoby kupujące produkcję w przedsprzedaży otrzymają specjalną wersję modelu Andre Agassiego (pisaliśmy o niej tutaj).
Sprawa jest podejrzana, bo wydawca nie określił dokładnie, kiedy możemy spodziewać się gry na sklepowych półkach. Marcowa premiera jest więc bardzo niepewna. Tym bardziej, że deweloper tytułu, 2K Czech, wypuścił swoją ostatnią produkcję zaledwie pół roku temu (Mafia II). Nie wiemy ponadto od jakiego czasu trwają prace nad Top Spin 4.
„Czwórka” ma być jeszcze lepszą symulacją tenisa z intuicyjnym systemem sterowania, ponad dwudziestoma prawdziwymi zawodnikami oraz rozbudowaną karierą solową, w której stworzymy własnego gracza. Do tej pory studio 2K Czech nie pochwaliło się żadnym filmem z gry i jeśli premiera ma odbyć się w marcu, to czas zacząć nadrabiać te braki.