Too Human cały czas „dopieszczane”

Plotki krążące wokół Too Human pojawiające się co pewien czas, nawet największego fana tej produkcji mogą doprowadzić do załamania nerwowego. Najważniejsze jednak jest to, iż gra na 99% pojawi się na rynku oraz fakt, iż Silicon Knights cały czas pracuje nad jej ostatecznym wyglądem.

Kilka dni temu serwis IGN opublikował dość obszerną paczkę materiałów na temat Too Human, wśród których znaleźć można było m.in. screeny oraz filmy z rozgrywki. Materiały te oprócz ciepłego przyjęcia ze strony graczy, spotkały się również z chłodniejszą reakcją różnego rodzaju krytyków i sceptyków. W odpowiedzi na negatywne opinie, Dennis Dyack, szef studia Silicon Knights osobiście wypowiedział się na temat obecnie prowadzonych prac nad grą, z których większość ma za zadanie wyeliminowanie zauważonych niedociągnięć.

I tak duża część modeli twarzy, które można zobaczyć na filmach z rozgrywki (praktycznie niegotowych) została przeprojektowana i stworzona od nowa, znacznie poprawiono animacje oraz efekty specjalne. Wyeliminowano również błędy w kodzie, które odpowiedzialne były za przesunięcie synchronizacji animacji ust postaci i kwestii przez nie wypowiadanych oraz ulepszono pracę kamery. Dodatkowo trwają prace nad modelami broni, których docelowo ma być 18 (w demie można zobaczyć 4). Dennis Dyack dodał także, iż optymalizacja szybkości działania gry jeszcze się nie rozpoczęła, ale zapewnił, że będzie to co najmniej 30 klatek na sekundę.

Teraz wystarczy czekać na wiadomość o dacie wydania. Pewną wiadomość.