Tomb Raider 4 też może otrzymać remaster. Twórcy droczą się z fanami
Po sukcesie Tomb Raider 1-3 Remastered firma Aspyr Media i studio Crystal Dynamics mogą szykować odświeżenie kolejnej przygody Lary Croft.
Remastery pierwszych trzech przygód Lary Croft zostały przyjęte ciepło przez graczy i można się spodziewać, że firma Aspyr Media nie poprzestanie na trylogii. Zdaje się to potwierdzać easter egg z Tomb Raider I-III Remastered, który najwyraźniej zapowiada odświeżenie także czwartej odsłony serii.
Sekret bynajmniej nie jest ani skrzętnie ukryty, ani zbyt subtelny. Podczas eksploracji drugiego poziomu w Newadzie (High Security Compound) można natknąć się na ekran z radarem – ot, jeden z wielu obiektów wypełniających lokację. Przynajmniej dopóki gracz nie przyjrzy się dokładniej temu, co pokazuje wyświetlacz.
Jak zauważyli internauci (via serwis X / Reddit / Tomb Raider Forums), ciąg cyfr w lewym górnym rogu – 02142024 – powinien być dla nabywców znajomy. To bowiem nic innego, jak data premiery Tomb Raider 1-3 Remastered: 14 lutego 2024 roku.
Co więcej, w prawym dolnym rogu ekranu znajduje się ciąg współrzędnych, które poprzedza napis „następny” („NEXT”). Po sprawdzeniu okazuje się, że kolejnym przystankiem ma być Giza, gdzie rozgrywa się akcja czwartej odsłony serii – Tomb Raider: The Last Revelation.
Gwoli ścisłości, do Gizy powróciliśmy także w dwóch innych częściach cyklu: darmowym Lara Croft: Reflections oraz Tomb Raider: Chronicles, piątej grze z Larą Croft. Niemniej zdaniem fanów to „czwórka” jest tytułem, który najbardziej zasługuje na odświeżenie po debiucie oryginalnej trylogii. Zresztą twórcy mogą szykować remastery obu gier i może nawet wydadzą je razem, jak w przypadku pierwszych trzech części cyklu.
Niemniej miejcie na uwadze, że to tylko easter egg. Na pewno świadczy on o zamiarach twórców, ale nie przesądza o ich realizacji. Zwłaszcza przy obecnej sytuacji na rynku gier, która stanowczo nie sprzyja twórcom.