autor: Krzysztof Bartnik
The Sims trafi na konsole nowej generacji (ze wskazaniem na PS3) ?
The Sims to bez wątpienia najlepiej sprzedająca się marka w naszej branży. Wszystkie produkty z tej serii sprzedały się w ponad 58 milionach egzemplarzy na całym świecie, jednak szefowie Electronic Arts wciąż mogą narzekać na jedną sprawę. Pomimo tego, że Simsy zdominowały rynek PeCetów, to nie zaskarbiły sobie aż takiej popularności wśród posiadaczy konsol. Co odmieni tę sytuację?
The Sims to bez wątpienia najlepiej sprzedająca się marka w naszej branży. Wszystkie produkty z tej serii sprzedały się w ponad 58 milionach egzemplarzy na całym świecie, jednak szefowie Electronic Arts wciąż mogą narzekać na jedną sprawę. Pomimo tego, że Simsy zdominowały rynek PeCetów, to nie zaskarbiły sobie aż takiej popularności wśród posiadaczy konsol. Co odmieni tę sytuację?
Swojej szansy korporacja Electronic Arts zdaje się upatrywać w wydaniu kolejnych gier z cyklu The Sims na konsolach nowej generacji. W ostatnim czasie, po wszelakiej maści specjalistach rozeszła się wiadomość o poszukiwaniu przez EA developerów do pracy nad kolejnymi projektami z Sims w nazwie. Oprócz rozglądania się za grafikami, producentami i programistami, wśród ogłoszeń znalazło się także stanowisko PS3 Engineera. Czy to oznacza, że nadchodzący sprzęt firmy Sony dostanie Simsy? Redaktorzy zachodniego serwisu GameSpot szybko podchwycili temat i postanowili sprawdzić, co planują „Elektronicy”.
Z oficjalnych informacji możemy przytoczyć tylko tą, że aktualnie nie zapowiedziano rozszerzenia marki The Sims na jakiekolwiek nowe platformy. Raczej na pewno można jednak zakładać, że kolejna część serii trafi na komputery PC, ale czy wyląduje na next-genowych konsolach? Jeden z przedstawicieli prasowych Electronic Arts na powyższe rewelacje odpowiedział „Obecnie jeszcze nic nie zapowiedzieliśmy” . Kolejny odrzekł jednak standardowo: „Nie komentujemy plotek czy spekulacji” . Jak widać, coś zdaje się wisieć w powietrzu…
Jakie mogą być konsekwencje ukazania się The Sims na nowych platformach? Przede wszystkim, Electronic Arts być może odniesie wreszcie sukces ze swoim flagowym produktem na konsolach (zgarniając TAAKIE fury pieniędzy). Z drugiej strony patrząc, wspomniana korporacja nie radzi sobie na tym poletku tak dobrze, jak na PeCetowym. Poza tym, koszty developingu gier na next-geny mogą odstraszyć nawet najbardziej optymistycznych wydawców.
Ciężko powiedzieć, jak potoczą się dalsze wydarzenia. Pozostaje tylko czekać na oficjalne komunikaty. Osobiście uważam, że fani The Sims prędzej kupią raczej nowy komputer, niż zainwestują w konsolę nowej generacji.