The Legend of Zelda: Twilight Princess dopiero w czerwcu?

Nie mają łatwego życia miłośnicy cyklu The Legend of Zelda. Wygląda na to, że najnowsza odsłona serii nosząca podtytuł Twilight Princess zalicza kolejny poślizg. Gra najprawdopodobniej ukaże się w czerwcu.

Przypomnijmy, iż ostatnie doniesienia wskazywały pierwszy kwartał, jako ogólnikowy termin pojawienia się programu na półkach sklepowych. Mówiono także o kwietniu, który miał być już bardziej konkretną datą. Tymczasem dwa popularne sklepy - GameStop oraz EBGames postanowiły zmienić dotychczas ustaloną premierę i co za tym idzie przesunąć możliwość realizacji zamówień na pierwszego czerwca. Oczywiście to jeszcze o niczym nie świadczy, w końcu są to informacje niepotwierdzone przez Nintendo. Trudno jednak oczekiwać aby tak poważne firmy jak wspomniane, wyssały sobie nową datę z palca.

Tak jak wcześniejsze tytuły z serii The Legend of Zelda, przygotowywana Twilight Princess, to również gra akcji z elementami przygodówki i cRPG, widziana z perspektywy trzeciej osoby. Głównym bohaterem po raz kolejny zostanie Link, a w podróży towarzyszyć mu będzie wierna klacz – Epona. Tym razem Link zostaje wchłonięty do świata Półmroku, gdzie przemienia się w wilka, a królestwo Hyrule powoli pochłania ciemność. W grze spotkamy oczywiście księżniczkę Zeldę oraz wiele innych dobrze znanych postaci.

Pierwszą rzeczą, która rzuci nam się w oczy to zupełnie odmienny, w porównaniu do The Wind Waker, styl grafiki. Programiści zrezygnowali z cel-shadingu (stylizacja na kreskówkę) wracając do wyglądu znanego graczom z Ocarina of Time. Oczywiście Twilight Princess przystosowany zostanie do dzisiejszych standardów graficznych i choć postawiono na postacie przypominające wyglądem bohaterów filmów anime, to jednak sprawiać będą wrażenie doroślejszych niż w poprzednich częściach.

Wszystkie niezbędne informacje na temat gry, znajdziesz w naszej Encyklopedii.