autor: Remigiusz Maciaszek
Testy wydajności Starcraft II
Serwis Tom’s Hardware podjął się próby przetestowania możliwości silnika najnowszej produkcji Blizzarda - StarCraft II. Wszystko wskazuje na to, że większość graczy uzyska podczas zabawy doskonałą wydajność bez konieczności rozbudowy sprzętu.
Serwis Tom’s Hardware podjął się próby przetestowania możliwości silnika najnowszej produkcji Blizzarda - StarCraft II. Wszystko wskazuje na to, że większość graczy uzyska podczas zabawy doskonałą wydajność bez konieczności rozbudowy sprzętu.
Testy zostały poprzedzone porównaniem pierwszej i drugiej części gry. Nie bez powodu zresztą, gdyż cały interfejs, sposób pokazywania pola walki, czy odległość kamery od jednostek, są w zasadzie kalką tego, co widzieliśmy ponad 10 lat temu w pierwotnej odsłonie StarCrafta.
Dla fanów tytułu nie powinno być to wielką niespodzianką. W tym wypadku zasada „nie zmieniaj tego co działało dobrze” ukazuje nam się w pełnej krasie. Pewne rzeczy w podejściu Blizzarda do produkcji nie zmienią się chyba nigdy. Deweloper stara się dostarczać takie gry, które bez większych problemów zadziałają na znakomitej większości sprzętu. Trudno zresztą dziwić się tej filozofii, jeśli tylko oceni się wyniki sprzedaży jakie od lat uzyskuje firma.
Wracając jednak do testów przeprowadzonych przez serwis Tom’s Hardware. Grę sprawdzono na kilka sposobów w różnych rozdzielczościach, wyniki znajdziecie w linkach poniżej:
- średnia jakość oprawy wizualnej;
- ultra jakość oprawy wizualnej;
- 4 x AA (SCII nie oferuje w tej chwili możliwości uruchomienia AA, na potrzeby testów ta funkcja została wymuszona za pośrednictwem sterowników karty graficznej);
- test pod względem ilości pamięci karty graficznej;
- wydajność procesora.
Wnioski możecie oczywiście wyciągnąć sobie sami na podstawie wyników. Warto jednak zapoznać się z podsumowaniem jakie przedstawił serwis Tom’s Hardware. Istotna jest uwaga, że to bardzo wczesne testy na tytule, który nie znajduje się jeszcze w ostatecznej wersji. Wiadomo, że Blizzard nadal pracuje nad silnikiem gry, co może wpłynąć na niezgodność uzyskanych wyników z tymi, które będzie oferował ukończony produkt. Chociaż oczywiście zmiany na pewno nie będą diametralne.
Po pierwsze StarCraft II nie potrzebuje wielkiej mocy, by zaprezentować atrakcyjne efekty wizualne. Można więc bezpiecznie powiedzieć, że większość graczy już posiada sprzęt, który świetnie poradzi sobie z grą. Pewną niespodzianką są spore wymagania względem procesora. O ile większość starszych kart graficznych radziła sobie świetnie nawet przy wysokich rozdzielczościach, o tyle posiadacze starszych procesorów jednordzeniowych (poniżej 3.0 GHz), będą musieli poświecić sporo efektów graficznych dla uzyskania płynności rozgrywki. Procesory dwurdzeniowe natomiast będą już radzić sobie z grą zupełnie sprawnie (2.0 GHz i więcej).