Testujemy Kingdoms of Amalur: Reckoning na notebooku ASUS G74SX
Testujemy action-RPG Kingdoms of Amalur: Reckoning na notebook ASUS G74SX.
Kingdoms of Amalur: Reckoning dosyć niespodziewanie okazało się być bardzo solidnym zręcznościowym RPG, które powinno przypaść do gustu większości miłośnikom tego gatunku. Sprawdziliśmy jak gra radzi sobie na mocniejszym z naszych notebooków.
Zapraszamy też do przeczytania testu gry na słabszym z naszych notebooków, czyli ASUS'ie K53SV.
Akcja toczy się w tytułowej krainie Amalur, a my wcielamy się w wskrzeszonego śmiertelnika, który spróbuje dowiedzieć się z jakiego powodu przyzwano go z krainy zmarłych. Zespół pracujący nad grą był naprawdę imponujący. Główną siłą napędową całego projektu był Ken Rolston (projektant The Elder Scrolls III: Morrowind i The Elder Scrolls IV: Oblivion), oprawę artystyczną wykreował Todd McFarlane (artysta, twórca postaci Spawna), a za świat i fabułę odpowiadał znany pisarz fantasty R. A. Salvatore.
Stworzone przez ten zespół uniwersum jest bardzo bogate. Widać, że włożono masę pracy w wykreowanie historii, kultur i geografii tego miejsca. Co chwila jesteśmy wręcz zasypywani kolejnymi informacjami poszerzającymi naszą wiedzę. Początkowo potrafi to przytłaczać, ale ogólnie nadaje grze unikalnego charakteru i pozytywnie wpływa na rozgrywkę. Sam świat jest imponujących rozmiarów i został gęsto wypełniony zadaniami do wykonania. Jeśli ktoś lubi kończyć RPG-i w stu procentach to w przypadku tego zajmie mu to około 200 godzin.
W Kingdoms of Amalur: Reckoning prawdziwą gwiazdą jest jednak zręcznościowy system walki, którego nie powstydziłby się współczesne gry akcji. Starcia są bardzo dynamiczne, a utrzymanie się przy życiu wymaga dobrego opanowania ciosów specjalnych, uników i kontr. Każdy bohater może stosować jednocześnie dwa rodzaje oręża, łącząc je w prawdziwie zabójcze kombinacje. W grze nie zabrakło także efektownych ciosów dobijających. Świetne jest również to, że wrogowie nie walczą wszyscy w tym sam sposób. Zamiast tego operują różnymi stylami i taktykami, więc potyczki dają niesamowitą satysfakcję nawet po wielu godzinach zabawy.
Przed premierą Kingdoms of Amalur: Reckoning sprawiało mdłe wrażenie. W rzeczywistości jednak jest to bardzo solidnie wykonane action-RPG, które nie wprowadza może żadnych rewolucyjnych rozwiązań, ale jego jakość jest tak dobra, że gra powinna zapewnić masę rozrywki miłośnikom gatunku.
MINIMALNE WYMAGANIA SPRZĘTOWE
Procesor: Core 2 Duo 2.2 GHz
Pamięć RAM: 1 GB (Windows XP) / 2 GB (Windows Vista/7)
Karta grafiki: GeForce 8800 512 MB
System operacyjny: Windows XP/Vista/7
REKOMENDOWANE WYMAGANIA SPRZĘTOWE
Procesor: Core 2 Quad 2.6 GHz
Pamięć RAM: 3 GB (Windows XP) / 4 GB (Windows Vista/7)
Karta grafiki: GeForce GTX260 1 GB
System operacyjny: Windows XP/Vista/7
Wymagania, jak widać, są naprawdę spore, zwłaszcza rekomendowane. Gra odwdzięcza się za to pełnym detali i bardzo rozległym światem, a do wyświetlania czegoś takie potrzebny jest solidny sprzęt. Przypomnijmy, że ASUS G74SX posiada procesor Intel Core i7-2630QM, 8 GB pamięci RAM oraz kartę grafiki GeForce GTX 560M z 3GB pamięci własnej (dokładny opis specyfikacji notebooka znajdziedzie w oddzielnej sekcji naszej strony), więc byłem pewien, że notebook nie będzie miał żadnych problemów z tą grą
.
Ustawienia maksymalne, rozdzielczość 1366 x 768
Pomimo wysokich wymagań nie zamierzałem być nieśmiały i testowanie zacząłem od razu od ustawień maksymalnych w rozdzielczości 1366 x 768. Jak widać, ASUS G74SX poradził sobie z nimi bez żadnych problemów. Płynność była perfekcyjna i nawet w najgorętszych momentach nie można jej było niczego zarzucić. Najniższy uzyskany wynik wyniósł 69 klatek na sekundę, więc nie pojawiały się żadne widoczne gołym okiem spowolnienia.
Ustawienia maksymalne, rozdzielczość 1920 x 1080
Zachęcony doskonałymi wynikami w rozdzielczości 1366 x 768 spróbowałem następnie 1920 x 1080 przy tym samym poziomie detali. Efekt jak widać wciąż był bardzo zadowalający pod względem płynności. Przez większość czasu gra pozostawała powyżej poziomu 40 klatek na sekundę i nawet w najbardziej wymagających scenach silnik nigdy nie zszedł poniżej 38 FPS-ów.
Podsumowanie
Wymagania sprzętowe Kingdoms of Amalur: Reckoning są spore, ale nie były one w stanie pokonać ASUS’a G74SX. Nawet w maksymalnych ustawieniach i wysokiej rozdzielczości notebook nie miał żadnych problemów z zagwarantowaniem pełnej płynności rozgrywki. Gra wyglądała ślicznie i równie dobrze chodziła.